Data: 2009-09-02 17:19:34
Temat: Re: tarka na placki ziemniaczane
Od: Zbylut <Z...@N...zzz>
Pokaż wszystkie nagłówki
Shivman napisal(a):
> Tak, oczywiście że mam przyjemność.
> Wiesz... czasem płynę na spływie kajakowym kilka dni a można by to pokonać
> motorówką w ciągu niecałego dnia, czasem chodzę po górkach.........
ale to taki sam przykład jak chodzenie do pracy pieszo kilometrami:) Ale
o przyjemnościach nie ma co mówić - różne są zboczenia ;)
> No i gdyby tak wszysko za mnie zrobiły roboty to by mnie brzuch urósł i
> zrobił bym się leniwy ;-)
a może byś miał więcej czasu by aktywnie spędzać czas
> owoców/warzyw, biorąc pod uwagę cały proces przygotowania i umycia
> urządzenia.
> Jest raczej odwrotnie.
w którymś poście wyżej pisałem o tym
> Przykładowo tarką szybciej wykonasz starcie nawet kilku marczewek niż
> melakserem.
jeśli malakser jest tak zbudowany, że wymaga tysiąca czynności to tak.
Ale nowoczesne urządzenia są tak konstruowane, by starcie kilku
marchewek to było 'kilka ruchów'
> Nie wsponę że ręcznie jest eko.
to taka moda, podobna do oszczędzania wody bo w Afryce jej brakuje
--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *
|