Data: 2008-10-23 10:38:32
Temat: Re: test metody Redarta [było: matematycy do tablicy]
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"rzeczy pierwsze" <r...@o...eu>
news:gdpii0$gb0$1@news.onet.pl...
> Robakks pisze:
>> Znów brniesz w samozaprzeczające się urojenia. Jeśli wolno Ci policzyć
>> pole tego prostokąta mnożąc 1 (oś y) przez 2Pi (oś x) to wolno Ci również
>> policzyć obwód tego prostokąta, który nie jest kołem bo środkiem koła jest
>> punkt, a nie odcinek o długości 2Pi.
>> Potrafisz wykonać transformację tego prostokąta do koła i wskazać w kole
>> gdzie znajdują się widoczne na grafie wierzchołki?
>> Powtarzam: nikt nie kwestionuje przydatności tego narzędzia, a więc
>> odwzorowania krzywizn w układzie biegunowym, tak samo jak nikt nie
>> kwestionuje, że dt=t/oo. Chodzi wyłącznie o interpretację geometryczną,
>> opacznie rozumianą przez alefitów.
>> Dlaczego nie odpowiedziałeś na pytanie: "z czym się zgadzasz?"
>> Czy zgadzasz się, że nie wiesz jakie współrzędne w kole mają widoczne
>> na grafie wierzchołki prostokąta? :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
> Nie zgadzam się, że interpretacja geometryczna musi być jednakowa dla
> wszystkich odwzorowań, gdyż inaczej musi być uznana za fałszywą i
> opacznie rozumianą, choć może być, a nawet bywa urojoną.
> Jeśli czegoś nie pojmujesz lub nie chcesz pojąć to nie broń tego innym i
> ich za to nie potępiaj.
Ależ musi być jednakowa dla wszystkich odwzorowań i to zostało uzgodnione
przez ludzi zajmujących się matematyką użytkową. Spróbuj odróżnić
matematykę od teorii pseudomatematycznych.
W matematyce każdemu punktowi jednej figury odpowiada tylko jeden punkt
drugiej figury przy transformacji zwrotnej pomiędzy różnymi geometriami
i układami współrzędnych. Jeśli chcesz by prostokąt był kołem to musisz to
wykazać, a więc udowodnić, że wierzchołki prostokąta występują w kole.
Jeśli tego nie zrobisz, to nie propagujesz matematyki lecz projektujesz
teorię, która z matematyką nie ma nic wspólnego. To pseudomatematyka.
Teorie samozaprzeczających się urojeń, a więc nowomowa.
Ja absolutnie nie potępiam alefitów, chcę tylko by wiedzieli, że
samozaprzeczające się teorie to BEŁKOT.
Natomiast układ współrzędnych biegunowy jest znakomitym narzędziem
pozwalającym obliczać długość łuków, pola krzywizn i wizualizować podwymiary.
PS. Szkoda, że nie napisałeś z czym się zgadasz, ale rozumiem. TABU...
Kiedyś niejaki All krzyczał na całe psp: "żadnych uzgodnień i wniosków"
To zdaje się kanon tej religii...
Edward Robak* z Nowej Huty
|