Data: 2014-02-03 17:38:37
Temat: Re: testuj?c trzecioklasist?w - OBUT 2014
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-02-03 14:28, Agnieszka pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:52ef9882$0$2363$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2014-02-03 12:50, Agnieszka pisze:
>>>
>>> Po pierwsze analogia była do tego, że Qra używa a dziecku ma nie dawać
>>
>> Ależ Agnieszko! Można oczywiście Twoją analogię zastosować, skoro tak
>> bardzo chcesz. Gdyby Qra dawała dziecku pomarańcze, pomimo że
>> wywołują u niego alergię w postaci wysypki oraz sraczki, to też
>> sensowy byłby argument, że sama jeść może, więc nie będzie dziecku
>> zabraniać, bo sama jako dziesięciolatka pomarańczy nie jadała? Toż to
>> bezsens.
>>
>> Ewa
>
> Ależ FEniksie! "Argumentu o szkodliwości, niestosowności czy
> czymkolwiek racjonalnie uzasadniającym ograniczenia nie użyłaś."
Na to już Ci odpowiedziałam wcześniej - zakładam, że te argumenty
wszyscy znają, bo są oczywiste, a nie mam zamiaru się tutaj wymądrzać i
nikogo pouczać. Odniosłam się tylko i wyłącznie do tego: "sama też dużo
czasu spędzam przy kompie, nie jestem hipokrytą."
To, że rodzic zabrania dziecku czegoś, co sam robi, wcale nie musi być
hipokryzją. I w tym przypadku IMO nie jest.
Teraz już rozumiesz?
> Nie wydaje mi się, żeby argumenty "będziesz mieć sraczkę" i "ja w
> twoim wieku" były wymienne. Ale prawdopodonie ja się nie znam.
Nigdzie nie sugerowałam nawet, żeby dziecku argumentować w stylu "bo ja
w twoim wieku". To sobie sama zinterpretowałaś. Może na podstawie
własnych doświadczeń.
Ewa
|