Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "arc" <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: to mnie nie interesuje?
Date: Mon, 2 Jan 2006 16:38:46 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 50
Message-ID: <dpbhg8$118$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <dp302p$bnm$1@amigo.idg.com.pl> <1...@n...onet.pl>
<dp457l$56r$1@atlantis.news.tpi.pl> <dp45ho$4c0$1@inews.gazeta.pl>
<dp5lvm$qlr$1@nemesis.news.tpi.pl> <dp657k$39s$1@inews.gazeta.pl>
<dp6902$e8q$1@atlantis.news.tpi.pl> <dp8hgo$jke$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: bwy171.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1136216392 1064 83.29.248.171 (2 Jan 2006 15:39:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 2 Jan 2006 15:39:52 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:336948
Ukryj nagłówki
> - "niewiadomo co" - to już jest beta.
Tak, ale to "niewiadomo co" w sytuacji dla niego mniej komfortowej czy
zagrazajacej, budzi sie twardziel, czyli czysty alfa.
Poza tym, pominales czynniki decydujace o postrzeganiu alfy przez bete, jak
i bete przez alfa.
Wspomniales jedynie o wymianie spojrzen miedzy np. mijajacymi się
jednostkami (mozliwe, ze nie doczytalem, bo watki sa nieco chaotyczne na tej
grupie).
Jednak spojrzen tez mozna sie wyuczyc i typowy beta, ktory sztywno i
zdecydowanie trzyma wzrok na alfę, mimo, ze juz sie wewnetrznie trzesie z
obciazenia psychicznego, przekaz kto jest kim jest nieco sfalszowany, gdyz
alfa w tej sytuacji moze poczuc się betą (tutaj mozna zinterpretowac, ze to
udawanie alfy, ale nie w tym rzecz).
Sa inne, rownie wazne czynniki. Chocby wiek jednostek.
Z moich obserwacji, o ile starszy moze czuc się betą w stosunku do
mlodszego, o tyle mlodszy niemal zawsze postrzega starszego, jako alfę.
Tak samo wzrost, glos, czy sama postura ciała zadecyduje kto jest alfa, ale
jak np dochodzi do konwersacji, inteligencja bety sprawi, ze poczuje sie
alfą.
Zmierzam do tego, ze zbyt uogolniasz typy alfa i beta i Twoje definicje
mozna odczytac tak, ze ten, kto jest betą, zawsze jest malo atrakcyjny (ok,
zgoda), w tym sęk, ze beta/alfa to pojecie wzgledne.
No i ktos moze byc alfą, czyli poradzic sobie w kazdej krytycznej sytuacji,
np w danej relacji, ale woli zachować skromnosc, bo zauwazyl, ze skromnoscią
o wiele wiecej zyska, niż byciem arogantem czy zarozumialcem, czy jednym i
drugim, wiec taki ktos moze byc np dla Ciebie postrzegany jako beta...
Wiec "niewiadomo co = beta", jest mocno moim zdaniem chybione.
Osoba, która "zna sie na rzeczy", takiego betę odbierze inaczej, dostrzegnie
w nim to, ze udaję betę.
W Twoim zaś przekonaniu kazdy beta jest negatywnie odbierany w stadzie.
Nie wiem, czy jasno przedstawilem to, o co mi chodzi. Nie potrafie ubrac w
slowa swoich mysli, tak, jak Ty to robisz.
Generalnie Twoje wypowiedzi i przekonania w tej grupie sa dla mnie jak
najbardziej trafne, wiec nie odbieraj tego w sposob, ze jakkolwiek probuje
Ci dokopac (wow, jaki ze mnie beta... ;-)
Mozliwe, ze cos pominalem, albo zrobilem "blad myslowy" (inaczej napisałem,
niz chcialem napisac), ew. bede prostował...
Pozd.
arc.
|