Data: 2001-08-06 00:10:46
Temat: Re: trójkąt życia
Od: "dr. franken" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Saulo wrote:
> Herzlich Wilkommen Herr Doktor!
Gruess Gott.
> I tu wkrada sie niepostrzezenie pólprawda, bowiem:
>
> kazde dwa elementy moga równie dobrze przeszkadzac w utrzymaniu trzeciego
Półprawda... :) Owszem, mogą. To tak jak w interesach - można zyskać,
można stracić, choć przecież interesy robi się z definicji po to, żeby
zarabiać.
> Nauka: od niej chyba zaczac najlatwiej. Tak, wiem, taka kolejnosc jest banalna, ale
co z tego.
> Zmus sie do skonczenia szkoly sredniej i idz na ciekawe studia, a wtedy pogadamy.
:-)
Po pierwsze: zero zależności od rodziców. Bezdyskusyjnie. Wszelkie
elementy związane z rodzicami są zgodne z twoim modelem trójkąta :).
Po pierwsze potrzebna kasa. Mogę próbować szukać pracy z moim
wykształceniem, albo zacząć pracę na własny rachunek.
Pierwsze mało prawdopodobne, drugie to bezwzględna potrzeba relacji -
tak kompetencyjnych, jak motywujących. Miejsce do szukania relacji to
szkoła, ale... potrzebna kasa więc koło się zamyka. Wyjściem mógłby
okazać się internet, jeśli znalazłbym tam (tu) odpowiednie relacje...
...wiadomo o jakie relacje chodzi...
...myślisz że...
...mam jakieś szanse?...
> Nieuki do nauki, nieroby do roboty, odludki do ludzi!
Ja wohl!
--
miau
|