Data: 2002-11-30 11:45:30
Temat: Re: trudna decyzja ...
Od: "Jerzy" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:666c.00001203.3de8824b@newsgate.onet.pl...
>
> Chciałabym zapytać czy ktoś był może w podobnej sytuacji? Jakie
konsekwencje
> niesie za sobą podjęcie takiej decyzji?
>
>
Wiele osob bylo, jest lub bedzie w podobnej sytuacji. Tylko, piszac o swojej
sytuacji, czego tak naprawde oczekujesz. Decyzje juz podjelas,
odpowiedzialas sobie na wiekszosc pytan. Mysle, ze mezczyzna, ten od lozka,
powinien sie dowiedziec. Nie o to nawet chodzi, ze ma prawo wiedziec, ale o
to, ze jednak mozesz sie co do niego mylic. Mowiac mu nic nie stracisz a
moze sie okazac, ze jest bardziej zaangazowany niz Ci sie wydaje. Przeciez i
tak sie dowie, ze jestes w ciazy - oklamiesz go, ze nie on jest ojcem?A, ze
bedzie mu trudniej? Zawsze mozesz mu na poczatek zadac pytanie: co bysmy
zrobili gdyby......? I przy okazji mozesz go wtedy zapytac o ewentualne
dziedziczne obciazenia.
pozdrawiam
Jerzy
|