Data: 2002-11-30 18:00:42
Temat: Re: trudna decyzja ...
Od: "Jerzy" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Masz oczywiscie zupelna racje.
Ktos niezaanagazowany moglby Ci poradzic - masz problem, usun ciaze!
Proponowanie adopcji w tej sytuacji rozni sie tylko tym, ze zamiast
podpowiedzi "usun ciaze" masz podpowiedz "urodzisz sobie i usun dziecko ze
swojego zycia - oddaj do adopcji"
Sorki, ze to pisze ale nie wyobrazam sobie, ze moglbym swoje dziecko oddac
do adopcji a jestem facetem i pewne sprawy czuje na pewno inaczej.
pozdrawiam
Jerzy
|