Data: 2005-03-21 15:07:51
Temat: Re: tusz Mabelline XXL
Od: Emi <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AKS napisał(a):
> Ja kupilam Maybelline Curl i znowu - jak zawsze
> jestem srednio zadowolona. Jeszcze chyba nigdy nie trafilam
> na tusz moich marzen. Jakos zawsze sie lekko zbryla, kulki sie
> robia itp. Wcale nie wydluzaja, nie podkrecaja, nie pokrywaja
> w calosci. Mam dosc dlugie rzesy i geste, ale malowac lubie.
> Testowalam Borjouis, Avon, Maybelline, Astor i kilka innych.
> Ech kiedy trafie na swoj ideal?
to ja ostatnio nabyłam astor calligraphy i powiem, ze jestem mile
zaskoczona...
co prawda pierwsze kilka razy fikuśnie mi się malowało tym grzebyczkiem,
ale teraz juz nie mam z tym żadnych problemów, ba, powiedziałabym
więcej, naprawdę fajnie sie tym maluje ;)
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
|