Kapsel pisze:

> A ja odwrotnie zapytam - bo i twaróg i tuńczyk mnie uśmiechają... jak je
> połączyć (w sensie tej pasty...)?

Spróbuj ;-).
Z dzieciństwa pamiętam, że robiło się pastę rybną mieląc twaróg i np.
szprotki w oleju.
Teraz u mnie coś takiego nie przejdzie, ponieważ moje dzieciaki lubią
tuńczyka jedynie w takiej kombinacji, więc robię to najprościej jak się
da, czyli : przepuszczam twaróg przez maszynkę, do tego dodaję tuńczyka
w oleju (rozrobnionego jedynie widelcem), duuuuużo szczypioru z dymki,
sól i pieprz. To wystarczy. Schodzi w moment.

Pozdrawiam
--
Anka P.