« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2009-10-09 12:13:27
Temat: Re: ubezpieczenie NNWAgnieszka wrote:
> Ja zapłaciłam, bo mi się szarpać nie chciało.
> BTW pracowałam kiedyś z byłym dyrektorem finansowym Warty. Stwierdził,
> że ubezpieczenia to podatek od głupoty. Sam się nie ubezpieczał
> dobrowolnie.
>
> ----------
>
> Od strachu. Od głupoty to lotto ;-)
A co Ty gadasz, lotto to podatek od złudzeń ;-)
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2009-10-09 12:15:52
Temat: Re: ubezpieczenie NNWUżytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hana13$l32$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Agnieszka wrote:
>
>> Ja zapłaciłam, bo mi się szarpać nie chciało.
>> BTW pracowałam kiedyś z byłym dyrektorem finansowym Warty. Stwierdził,
>> że ubezpieczenia to podatek od głupoty. Sam się nie ubezpieczał
>> dobrowolnie.
>>
>> ----------
>>
>> Od strachu. Od głupoty to lotto ;-)
>
> A co Ty gadasz, lotto to podatek od złudzeń ;-)
Od głupich złudzeń? ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2009-10-09 12:18:39
Temat: Re: ubezpieczenie NNWAgnieszka wrote:
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hana13$l32$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Agnieszka wrote:
>>
>>> Ja zapłaciłam, bo mi się szarpać nie chciało.
>>> BTW pracowałam kiedyś z byłym dyrektorem finansowym Warty. Stwierdził,
>>> że ubezpieczenia to podatek od głupoty. Sam się nie ubezpieczał
>>> dobrowolnie.
>>>
>>> ----------
>>>
>>> Od strachu. Od głupoty to lotto ;-)
>>
>> A co Ty gadasz, lotto to podatek od złudzeń ;-)
>
> Od głupich złudzeń? ;-)
O, i to byłaby właściwa definicja;-)
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2009-10-09 12:29:20
Temat: Re: ubezpieczenie NNWkrys pisze:
>> Ja zapłaciłam, bo mi się szarpać nie chciało.
>> BTW pracowałam kiedyś z byłym dyrektorem finansowym Warty. Stwierdził,
>> że ubezpieczenia to podatek od głupoty. Sam się nie ubezpieczał
>> dobrowolnie.
>>
>> ----------
>>
>> Od strachu. Od głupoty to lotto ;-)
>
> A co Ty gadasz, lotto to podatek od złudzeń ;-)
>
Od marzeń, podatek od marzeń ;-) .
Marzena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2009-10-09 12:49:30
Temat: Re: ubezpieczenie NNWAgnieszka pisze:
>>> Od strachu. Od głupoty to lotto ;-)
>>
>> A co Ty gadasz, lotto to podatek od złudzeń ;-)
>
> Od głupich złudzeń? ;-)
No niekoniecznie głupich :)
Przy odpowiednio dużej (wielokrotnej) kumulacji wartość oczekiwana
(suma wygranych wszystkich stopni przemnożona przez prawdopodobieństwo
ich trafienia) teoretycznie może przewyższyć koszt zakładu.
A to z racji tego, że na wygraną złożyła się już masa zakładów,
które nie biorą już udziału w ewentualnym podziale łupów.
Decyzja o zagraniu robi się coraz bardziej racjonalna
- z matematycznego punktu widzenia :)
Dokładne wyliczenia "nieco" komplikować może fakt, iż minimalna wysokość
głównej wygranej nie jest gwarantowana, a ze wzrostem kumulacji lawinowo
przybywa chętnych do jej zgarnięcia. Dlatego też ryzykowne jest
wykupienie "wszystkich możliwych kombinacji" co gwarantuje szóstkę
(wartą już więcej niż koszt losów), bo gdy więcej osób wpadnie na ten
pomysł, lub zwyczajnie będzie miało szczęście...
v.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2009-10-09 13:12:34
Temat: Re: ubezpieczenie NNWUżytkownik "Vax" <m...@z...sie> napisał w wiadomości
news:hanbfp$263c$1@news2.ipartners.pl...
>
> Dokładne wyliczenia "nieco" komplikować może fakt, iż minimalna wysokość
> głównej wygranej nie jest gwarantowana, a ze wzrostem kumulacji lawinowo
> przybywa chętnych do jej zgarnięcia. Dlatego też ryzykowne jest
> wykupienie "wszystkich możliwych kombinacji" co gwarantuje szóstkę
> (wartą już więcej niż koszt losów), bo gdy więcej osób wpadnie na ten
> pomysł, lub zwyczajnie będzie miało szczęście...
Tak mi się wydaje (czysto teoretycznie, bo raczej nie będę miała okazji
sprawdzić w praktyce ;-)), że jakbym miała kwotę pozwalającą obstawić
wszystkie kombinacje w lotku, to bym ją zagospodarowała zupełnie inaczej :-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2009-10-09 13:56:24
Temat: Re: ubezpieczenie NNWM&C wrote:
> krys pisze:
>
>>> Ja zapłaciłam, bo mi się szarpać nie chciało.
>>> BTW pracowałam kiedyś z byłym dyrektorem finansowym Warty. Stwierdził,
>>> że ubezpieczenia to podatek od głupoty. Sam się nie ubezpieczał
>>> dobrowolnie.
>>>
>>> ----------
>>>
>>> Od strachu. Od głupoty to lotto ;-)
>>
>> A co Ty gadasz, lotto to podatek od złudzeń ;-)
>>
>
> Od marzeń, podatek od marzeń ;-) .
A to zależy, o czym kto marzy. Ja tam swoje marzenia spełniać się staram,
ale bez płacenia podatku od złudzeń (że dzięki tym złudzeniom, uda się
spełnić marzenie). :-)
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2009-10-09 13:59:00
Temat: Re: ubezpieczenie NNWBaloo pisze:
>
>
> Oczywiście. Niemniej jednak ciekawi mnie, co ma do powiedzenia na ten
> temat pani Waruga ;-)
Jak będzie miała problem z dzieckiem, które nie jest ubezpieczone, to
się będzie martwić i być może wykłócać. Na razie, to nie ma takiego
problemu, jak będzie miała, to go rozwiąże.
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2009-10-09 14:08:15
Temat: Re: ubezpieczenie NNWMaseł pisze:
>
> Bo rozumiem, ze dyrektor moze zabronic wyjazdu na wycieczke
raczej nie zabrania, ale może nie wyrazić zgody np. ze względu na zbyt
małą ilość osób, a bez zgody i pieczątki dyrektora na dokumentacji na
wycieczkę nikt nie pojedzie.
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2009-10-09 14:08:16
Temat: Re: ubezpieczenie NNWwaruga_e pisze:
>
> Jak będzie miała problem z dzieckiem, które nie jest ubezpieczone, to
> się będzie martwić i być może wykłócać. Na razie, to nie ma takiego
> problemu, jak będzie miała, to go rozwiąże.
Zechcesz wyjaśnić, na czym może polegać z dzieckiem nieubezpieczonym
od NNW?
v.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |