Data: 2004-11-11 14:31:04
Temat: Re: udziec jagniecy
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le jeudi 11 novembre 2004 ŕ 13:48:43, vous écriviez :
> Ja robię tak: udziec oblać octem, osączyć. Rozmieszać ćwierć szklanki oliwy
> z 2 połamanymi liśćmi laurowymi i ok. 10 rozmiażdżonymi jagodami jałowca.
> Natrzeć tym udziec. Marchewkę, pietruszkę, cebulę i seler pokroić w
> plasterki, obłożyć tym udziec i włożyć przyciśnięty na dno lodówki. Znaczy
> się włożyć udziec do jakiejś miski, przycisnąć talerzykiem, talerzyk
> obciążyć. I niech se tak poleży ok. doby, tylko przekładać trzeba na różne
> strony od czasu do czasu. Po czym wyjąć z marynaty, odjąć warzywa, osmażyć,
> przełożyć do brytfanki, podlać, posolić, dodać warzywa z marynaty i piec 10
> minut na maxa, po czym ogień zmniejszyć i piec 20 minut na każde pół kilo
> mięsa. Albo troche więcej. Jak się upiecze, wyjąć z sosu, pokroić w plastry
> (czasem wychodzą nieco niekształtne), a sos przetrzeć przez sito.
> Pozdrawiam - Agnieszka, oj jakbym zjadła takiego udźca, nawet baraniego
To co opisujesz to raczej wlasnie metoda na udziec barani a nie
jagniecy. Udziec jagniecy nie wymaga takiej marynaty, ja osobiscie
pieke bez : 30 min. / pol kilo miesa.
Aha, kosc sie nie liczy :)
Ewcia
--
Niesz
|