Data: 2002-12-11 15:58:32
Temat: Re: ukryta agresja?
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dla ustalenia uwagi: rodzina płci żeńskiej dwa razy starsza ode
> mnie :) Z koleżanką czy kolegą nie miałabym kłopotu w ogóle -
> takiego delikwenta przede wszystkim można obcesowo zapytać, o co
> mu właściwie chodzi, nie ryzykując trzeciej wojny światowej. Ale
> tak czy inaczej te zagrywki sa dla mnie dziwne.
Sorry - myślałam ze płeć przeciwna, wtedy można byłoby pomyśleć że to
taki sposób ukazywania ukrytego uczucia, albo przynajmniej "mięty"
(jak u 11-latków, ale niektórzy tak mają, ja zresztą też czasem tak
ukazuję uczucia ;-) ).
A tak - to na prawdę nie wiem co mam myśleć.
Pozdrowienia.
Basia
|