Data: 2000-06-26 09:01:45
Temat: Re: uleczyc siebie
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> writes:
> >Ze co niby? Ze jak czlowiek jest wk* maxymalnie to cos takiego ma
> >pomoc?
> >Przeciez jakiekolwiek czulosci w takiej chwili to literalne zmuszanie
> >sie, a wiadomo co z tego wychodzi.
>
> Nigdy nie zmuszam sie do czulosci. To po prostu jest.
Ciekawe. Wezmy taki przyklad. Dajmy na to, ze twoj chlopak/mauzonek
cie maxymalnie wkurzyl bo np. nie zrobil czegos, o co go prosisz od 2
tygodni a co obiecal ci juz tydzien temu.
Dalej bedziesz w stosunku doi niego (w tym okreslonym momencie jak sie
dowiadujesz ze np. zapomnial albo olal) taka czula i mila?
> >Jeszcze wieksza furia.
>
> U mnie nie.
Nie wierze w istnienie aniolow. Kiedy ostatni raz ci sie zdarzylo
wkurzyc?
(obojetne na kogo/co i dlaczego).
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|