Data: 2001-12-04 11:22:10
Temat: Re: w sprawie ogrodo-lasu
Od: "Ania Kowalska" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wojciech P" <w...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:9udug0$m2c$1@news.tpi.pl...
> Jeszcze gdzies tam powyzej rozlegaja sie echa dyskusji o sadzeniu sporych
> drzew iglastych, by miec kawalek swojego lasu - a ja z nowym pomyslem:
> Gdyby tak po zasadzeniu drzew iglastych - sosen glownie =w moim przypadku
> okolo 30 arow - posypac ułożoną już glebę (drzewa zasadzone,teren ładnie
> zagrabiony) PRAWDZIWĄ ściólką leśną? Można - jak sądzę pozyskać ją z lasu
> sosnowego, gdzie są wyręby - zebrać stamtąd i posypać tutaj? Tak myślę,
> sosny myślałyby wówczas, że są w prawdziwym lesie, a gdyby im jescze
> posadzić wrzosowisko - to jużby całkiem zgłupiały i zaczęły rosnąć, jak w
> prawdziwym lesie, a maslaki tez oglupiale sytuacja zaczelyby sie
> pokazywac....
> No i co Wy na to?
> Wojtek
> PS - bo to tak w zyciu jest, ze jak ktos ma dzialke blisko lasu
sosnowego -
> to chce z niej zrobic np elegancki ogrod renesansowy. A ja, co powinienem
> zrobic wiejska zagroda z malwami porywam sie na sosny. Ale baaaaaardzo
lubie
> sosny, a w okolicach Krakowa to ich na lekarstwo.
>
>
Może trzeba zasiać trochę nasionek i czekać i do nich mowić... to i
wokolicach Krakowa wyrosną!
|