Data: 2002-03-18 17:05:09
Temat: Re: wasze pierwsze doswiadczenia kulinarne
Od: "Wkn" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <n...@m...ch> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
Ja do tej pory pamiętam opowieść znajomej mojej mamy, która opowiadała, jak
to jej córka po raz pierwszy robiła krupnik na kościach. Podobno wzięła
największy gar jaki w domu był, wcisnęła tam gnata z mięsem, nasypała kaszy,
wlała wodę, postawiła na ogień i poszła do koleżanki. Jak wróciła, to garnek
był czarny, po kaszy ani śladu, a kości nie można było oderwać od dna tego
biednego rondelka, więc wszytsko razem poszło na śmietnik, a mieszkanie sie
wietrzyło jeszcze kilka dni. Firany w domu też prali, bo pięknie pachniały
spalenizną, hihihi....
Wkn
|