Data: 2005-09-02 09:59:54
Temat: Re: wesele i przebieranie się panny młodej po północy
Od: aniared <a...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
alicja napisał(a):
> Witam i pozdrawiam:)
> Za dwa tygonie mam ślub i tak się zastanawim nad pewną kwestią. Czy istnieje w
> ogóle taka tradycja, żeby panna moda się przebierała po północy? No może nie
> tradycja, ale czy ktoś się z czymś takim spotkał. Nie planujemy poprawin, bo
> wtedy to oczywiste, że trzeba się przebrać. Ale ja zaczęłam się zastanawiać nad
> zmianą stroju w trakcie zabawy. Co o tym myslicie, jakies wrażenia na ten temat
> i jak to wypada w praktyce?
> alicja
>
Ja się nie przebierałam, bo:
1. druga kreacja do jednorazowego włożenia to zbędny wydatek, jak to
pisze fajna laska :)
2. większość kobiet ma tylko jedną, jedyną okazję do włożenia sukni
ślubnej, więc chciałam się nią nacieszyć "na maksa".
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl/
|