On Sat, 17 Jun 2000 09:08:10 GMT, marta <m...@p...com.pl>
wrote:

>Szanowni Klubowicze!!!
>
>Proszę Was o pomoc w przygotowaniu menu plenerowej imprezy firmowej.
>Chciałabym aby impreza ta nie była kolejnym nudnym spotkaniem przy
>kiełbasce i piwku, pragnę nadać jej wiejski charakter i klimat.

Dziwne,ze nikt nie pomyslal o tzw "prazonym" (roznie sie to nazywa w
roznych regionach, ale w sumie to poczciwa zapiekanka). Bierze sie
garnek, najlepiej zeliwny, z przykrywka (sa nawet w sprzedarzy
specjalnie do tego przeznaczone), laduje sie do niego warstwami
boczek, cebule i ziemniaki...poza tym, co komu do glowy przyjdzie w
granicach rozsadku, marchewka, prosze bardzo, inne warzywa
(papryka?...nawet marynowana), czemu nie, inne miesko albo "resztki
dnia", sol pieprz itd....zamyka jak najszczelniej (folia aluminiowa -
oryginalnie darn) i wio do ogniska... Troche sie pobulgoce, troche
przypali, mozna sie poporzyc... W sumie masa zabawy, a przepis jak
najbardziej pasterski... Im wiekszy gar, tym wiecej osob sie pozywi.
Smacznego!
Kaliban

PS
Przypomniala mi sie jeszcze kura pieczona w glinie, ale nie wiem, czy
bym ryzykowal...
K.