Data: 2001-09-07 14:00:42
Temat: Re: witam
Od: "Anka P." <p...@u...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> jak meksikańśkie to wszystko może być!
Postaram sie wydebic przepis na poniedzialek , zrobie jakies ciasto
mocno naponczowane mocnym alkoholem ( nie bede przeciez odtwarcie spijac
;-) ) , a potem wyciagne wszelkie dane.
a teraz to co wiem czyli burrito
Tortille mozna kupic w wiekszych hipermarketach bez problemu , ale
wiadomo nie ma to jak domowa , choc trzeba dojsc do wprawy z jej
robieniem.
Tortilla:
maka kukurydziana i zwykla np. poznanska w proporcjach pol na pol
lyzka oleju
i goraca ( wrzaca woda )
bron boze jajko!!!
skladniki rozrabiamy jak zwykle ciasto na pierogi, nastepnie bierzemy po
kawalku (samemu trzeba dojsc jakie porcje najlepsze) i rozwalkowywujemy
nadajac okragly ksztalt na cieniutkie nalesniczki , ktore potem
pieczemy? smazymy? (nie wiem jak to nazwac) na rozgrzanej patelni ,
najlepiej bez dodatku tluszczu , a jesli sie nie da to z minimalna
iloscia
Farsz do burrito:
fasolka czerwona , kukurydza z puszki , mieso mielone uprzednio
podsmazone z cebulka , czosnek , odrobina sera zoltego startego na wiory
, przecier pomidorowy w ilosci ktora sprawi ze po zmieszaniu wczesniej
wymienionych skladnikow otrzymamy mase o bardzo gestej konsystencji (
czyli dosc duzo tego przecieru) , sol , pieprz , i duuuuuuzo ostrej
curry , jak nie ma ostrej , mozna dac zwykla i pieprz bialy , ktory jak
wiadomo jest bardzo ostry ;-)
wszystko wrzucanmy do garnka , mieszamy, dusimy gora 20 min, nakladamy
na tortille i zwijamy z rulon jak nalesnik
burrito polecam z salatka z kapusty pekinskiej z duza iloscia sosu
smietanowo-czosnkowego
smacznego
matka
|