Data: 2003-07-23 11:19:44
Temat: Re: wolność a leki "na receptę"
Od: "patolog" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jaroslaw Haziak" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bflod4$q12$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Witam,
>
> Dlaczego sporo leków jest sprzedawanych "na receptę" ?
>
> Dlaczego ja, wolny i pełnoletni człowiek nie będący lekarzem, nie mogę
> kupić sobie dowolnego leku dla siebie?
>
> Jakie to ma uzasadnienie filozoficzne?
>
> Ja uważam, że ja mogę z sobą robić co mi się podoba, dopóki to nie
> szkodzi innym. (Jedna z definicji wolności)
>
> Rozumiem takie przesłanki, jak ta: że nadużywanie antybiotyków uodparnia
> szczepy bakteryjne, które stają się bardziej zjadliwe, a przez to
> bardziej szkodliwe dla reszty społeczeństwa. Ale co z pozostałymi
> medykamentami ? (Nawiasem mówiąc, o ironio! to właśnie dyplomowani
> lekarze masowo nadużywali antybiotyków)
>
> Oczywiście przyjmuję w pełni zasadę, że kupując leki na własną rękę, nie
> korzystam ze zniżek wynikających z ubezpieczenia zdrowotnego. To jasne.
>
> Proszę o ciekawe odpowiedzi,
>
> JH
Gdzie kupić cyjanek potasu ( bez zniżek)?
Gdzie kupić bez kursu prawo jazdy (na 100%)?
A może nawet licencję pilota samolotu pasażerskiego?
|