Data: 2015-10-31 18:59:25
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 31 Oct 2015 10:46:55 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1noqjz62cgpf9.10f22pejk5r24$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 31 Oct 2015 10:07:11 -0500, Pszemol napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1hvve78fer8nq.qcmprmkaapez$.dlg@40tude.net...
>>>>>> A dla mnie - kupczenie ciałem to grzech. Dlatego nie może.
>>>>>
>>>>> No właśnie. Czyli jesteś uprzedzona z powodów religijnych.
>>>>> A zauważasz, że nie wszyscy ludzie na świecie wyznają Twoją religię?
>>>>
>>>> Zauważam. I dlatego pisalam wyżej, że "dla Ciebie jak najbardziej może".
>>>
>>> No ale właśnie w tym rzecz, że nie może. Jest nielegalna!
>>
>> No i co tego? Nie jest KARANA - czyli MOŻESZ! 3-]
>> http://jestemlegalna.pl/czy-prostytucja-jest-w-polsc
e-legalna/
>
> No i tam piszą wyraźnie że nie jest legalna. Wbrew mylącej nazwie linka.
Mylącej? Tylko dla nieczytatych - vide małe słówko "czy".
>
>>>>>>> W czym potrzeby seksualne są Twoim zdaniem "gorsze" od innych
>>>>>>> potrzeb w kontekście zaspokajania ich przed drugiego człowieka?
>>>>>>
>>>>>> To jest bardzo szeroki temat natury psychologicznej
>>>>>> - wbrew pozorom.
>>>>>> W kilku słowach napiszę: moje ciało jest świątynią mojej
>>>>>> godności i mojego Boga, ale Ty możesz swoim czy żony
>>>>>> kupczyć ile wlezie.
>>>>>
>>>>> No właśnie nie mogę :-) To właśnie omawiamy tutaj.
>>>>
>>>> Tzn co? dlaczego nie możesz? kto Ci przeszkadza?
>>>
>>> Aktualne prawo? Nie o tym mówimy? Pogubiłaś się znowu?
>>
>> Vide link powyżej.
>
> Prostytutki działają obecnie w strefie kryminalnej.
> Nie istnieją możliwości legalnego skontaktowania się i skorzystania
> bezpiecznego z usług tego typu bez wejście w strefę przestępczości.
> Jakiekolwiek ułatwianie, naganianie, ochrona itp jest nielegalne,
> więc korzystając z usług chcąc nie chcąc wchodzisz w konflikt z prawem.
Korzystanie NIE JEST karalne. Prostytucja też nie. Gdyby były, policja
scigałaby panów tirowców zatrzymujacych się przy... laskach, czyli -
jednych i drugich. A nie ściga, o ile laska zezna, że pracuje charytatywnie
3-]
http://lexvin.com.pl/porady-prawne-lexvin/4555/Korzy
stanie-z-us%C5%82ug-prostytutek
" Zarówno sama prostytucja, jak również korzystanie z usług prostytutek w
polskim systemie prawa nie jest karalne. Karalne jest natomiast nakłanianie
innej osoby do uprawiania prostytucji lub ułatwianie uprawiania prostytucji
w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Karalne jest również czerpanie
korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inną osobę."
>
>>>>> Nie twierdzę że chciałbym kupczyć, pytam tylko dlaczego niewolno?
>>>>
>>>> Dlatego, dlaczego nie chciałbyś.
>>>> Dokładnie dlatego. Tzn _mam nadzieję_, że dlatego 3-]
>>>
>>> Nie masz wyobrażenia dlaczego ja nie chciałbym.
>>
>> Moze trzeba byłoby mieć to wyobrażenie?
>> Każdy normalny człowiek je ma, wiec raczej kłamiesz, że nie masz.
>
> Ty wiesz lepiej czemu ja czegoś nie robię... dobre.
Nie wiem "lepiej", czemu TEGO nie robisz - wiem tyle, co Ty. czyli
dokładnie.
>
>>> Również nie chciałbym pracować w dziale rentgena w Instutucie
>>> Onkologii i robić prześwietlenia jąder mężczyzn podejrzanych
>>> o nowotwór jąder - czy to ma być dla mnie powód aby taką
>>> pracownicę która manipuluje workiem mosznowym pacjentów
>>> ZA PIENIĄDZE do marginesu społecznego?
>>>
>>> Również nie chciałbym opiekować się chorym, niedołężnym, myć
>>> go z fekaliów i moczu, karmić go czy ubierać - czy to powód dla
>>> mnie aby opiekunkę spychać do marginesu społecznego bo dotyka
>>> codziennie i za pieniądze narządów płciowych jakiegoś dziadka?
>>>
>>> Nie chciałbym również być masażystą ani dentystą i codziennie,
>>> za pieniądze manipulować cudzym ciałem - jest to dla mnie
>>> obrzydliwe ale czy to powód do spychania do marginesu takich
>>> ludzi? Nie! Z takiego samego powodu nie spycham prostytutek.
>>
>> Oj oj. Pan zdaje się rozmydla temat zasadniczy.
>> W jakim to celu?
>
> Jak rozmydlam??? Gdzie tu jakieś rozmydlanie? Piszę całkiem serio.
>
> Czym zasadniczym różni się dla Ciebie dotykanie narządów
> rozrodzczych człowieka w celu zrobienia zdjęcia rentgenowskiego
> za kasę od dotykania tych narządów w celu wywołania orgazmu?
Taż przecież sam sobie odpowiadasz, że celem - celem wywołania orgazmu się
różni.
> Czy jakaś masażystka z tajskiego salonu masażu z "happy endem"
> różni się dla Ciebie tak strasznie od asystentki u onkologa?
Tak strasznie. U onkologa rzadko bywa happy end.
>> Proszę SOBIE powiedzieć, DLACZEGO nie chce Pan być
>> prostytutkiem oraz dlaczego nie chce Pan, aby żona
>> w ten sposób zarabiała.
>> Bo Pan to DOSKONALE wie, tylko w sposób przemyślny wypiera.
>> Dlatego pan NIE CHCE o tym myśleć.
>> Bo wyjdzie panu dokładnie to, co mówią przebrzydli katole. 3-]
>
> Po pierwsze: pytasz osobiście mnie o zdanie,
Nie, to TY pytasz MNIE.
> podczas gdy nie o to
> chodzi co ja myślę i dlaczego tak myślę - nawet gdybm ja nie chciał
> korzystać z usług jakiegoś przedsiębiorstwa
No coraz lepsze eufemizmy tu widzę dla zwykłego k...nia się.
> to nie powód abym
> jedocześnie chciał zakazywać tego typu działalności
O, następny cukiereczek.
> , bo czemu?
> Nawiązując do naszych kuchennych zainteresowan i podobieństw
> pomiędzy tymi dwiema czynnościami fizjologicznymi: to że np. ja
> wolę jeść w domu co żona ugotuje i nie korzystam z restauracji
> gdzie "obce kobiety karmią mężczyzn obiadami"
> oznacza według
> Ciebie że ja mam wystąpić o delegalizację wszystkich restauracji
> bo uważam że karmienie mężczyzny to wyłączna rola jego żony? :-)
W restauracjach gotują=karmią mężczyzn niemal wyłącznie mężczyźni. Obcy.
Uważaj, bo za chwilę Twoja durna analogia doprowadzić Cię może tam, dokąd
niekoniecznie chcesz dojść (nomen omen) 3->
>
> Po drugie: moja psychika jest już spaczona, tak jak Twoja czy Ewy
> właśnie naszym polskim/katolickim pruderyjnym wychowaniem.
> Jesteśmy skrępowani w ogóle tym tematem bo seks jest w naszej
> kulturze taboo.
Mów za siebie. Ja o seksie mogę w te i wewte.
> W innych kulturach jest inaczej, i tam nie widzą
> problemu aby np. obnażać kobiece piersi np. w Afryce.
Leć.
> A u nas (i np. w USA) jest to jakoś dziwnie ścigane... :-)
> W USA jest to do tego stopnia groteskowe, że prawo zabrania
> pokazywania publicznego kobiecych sutków,
Brodawek.
> więc tancerki czy
> striptiserki mają na sutkach
Na brodawkach.
> nalepki a reszta piersi jest naga :-)
Masz żonę i nie wiesz, co to jest sutek, a co brodawka???
Masz żonę i nie wiesz, dlaczego to wlaśnie brodawka jest ukrywana???
Oj, współczuję Żonie...
33333333333-]]]]]]]]]]]]]
> Nawet są sklepy specjalizujące się w takich produktach:
> http://pastease.com/ Czy to nie jest chore? :-)
Nie. Vide powyższy mój wtręt o brodawce i sutku.
Twierdzę, że nie rozróżniasz także sromu od łechtaczki.
O tempora, o mores! Dokształć się pan, póki możesz - bo żona odejdzie.
Twoje tabu(la rasa) to spowoduje.
>
>>>>> Podałaś jeden argument merytoryczny: zakazane przez Twoją religię.
>>>>> W porządku. Co jeśli czyjaś religia nie zakazuje, albo ktoś nie jest
>>>>> religijny? Dlaczego państwo/prawo miałoby narzucać to co jest
>>>>> grzechem dla Katolików dla całego państwa?
>>>>
>>>> Dlatego, że są tacy jak Ty - niewierzący, którzy też NIE CHCĄ,
>>>> tak jak katolicy 3-]
>>>
>>> Totalnie pomyliłaś się w swojej interpretacji, patrz wyżej.
>>>
>>> Antyseksualne taboo jest czymś ciekawym, wartym omówienia.
No, omówiłam je powyżej.
>>
>> Jakie znowu tabu antyseksualne. Tabu jest tylko moje ciało. Ty mozesz
>> swoje
>> i żony udostępniać wszem i wobec, nawet za darmo, żeby nie było podatku
>> 3-]
>
> Czy oprotestowałabyś pomysł zalegalizowania domów publicznych
> w Polsce? Jeśli tak, to dlaczego?
Bo godzi w godność człowieka - gdzie ciało człowieka podlega sprzedaży jak
wołowina.
>
> Zakładam roboczo że Twój mąż jest również bogobojnym katolikiem
Normalnym katolikem.
Bez epitetów.
> uważającym prostytucję za grzech, więc nie korzystałby.
Bez zagrożenia grzechem - też nie korzystałby. Powody (o których Ci się i
tak nie śniło) pomijam - podam tylko jeden, który jesteś w stanie
zrozumieć: bo się brzydzi kupować używane przedmioty.
> To samo
> Twoje dzieci, pewnie też bogobojne - a zatem taki dom publiczny
> w Twojej gminie nie dotyczyłby bezpośrednio Twojej rodziny.
> Legalny biznes, płaciłby do gminy podatki - prostytutki nie musiałyby
> angażować się w kryminalne relacje z sutenerami - mogłyby sobie
> wynająć ochroniarzy, robić badania lekarskie, itp, itd...
>
>>> Skąd się bierze u nas takie skrępowanie tymi tematami?
>>
>> Gdzie je widzisz?
>
> No tu, choćby w tym wątku.
Masz halucynacje. Jestem bardzo otwarta na temat. Twoim zdaniem za mało,
albowiem nie uznaję prostytucji.
No to otwórz się na morderstwa i gwałty.
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html
|