Data: 2015-11-01 01:05:57
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:3ft8ku8mbnwo$.fzmndcgvan1h.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 31 Oct 2015 18:29:01 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message
>> news:n13ie7$nve$4@node1.news.atman.pl...
>>> W dniu 01.11.2015 o 00:18, Pszemol pisze:
>>>> z młodą, piękną dziewczyną, i zszokowała mnie wtedy tezą, że ona
>>>> wyobraża sobie siebie w roli prostytutki, pod warunkiem że nie
>>>> musiałaby się z klientem całować, bo to byłoby dlaniej zbyt intymne...
>>>> Dla mnie szokiem było że z wystawieniem tyłka, że tak dostadnie się
>>>> wyrażę, problemu nie widziała natomiast pocałunki już zbyt intymne!
>>>
>>> Pewnie, a inne części ciała traktowała jak kawał mięcha
>>
>> Odkrajała nożem, marynowała i smażyła je... mniam, mniam.
>>
>> Pozbądź się tych durnych porównań prostytutki do mięsa, to głupie.
>
> No ale co w niej jest potrzebne klientowi? - jej mięso.
> Tkanka i jej mechaniczne własności.
Wydaje mi się że potrzebne jest dużo więcej...
Gdyby tylko chodziło o mechanikę to taniej wyszłoby kupić sobie
jakąś zabawkę z gumy - sztuczną pochwę w kształcie latarki
czy jakiś lateksowy tyłeczek :-) A jednak on chce zapłacić więcej i mieć
seks z prawdziwą, żywą i ciepłą kobietą. Musi więc chodzić o coś więcej.
|