Data: 2015-11-01 01:41:15
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message
news:n13mme$ukt$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 01.11.2015 o 01:27, Pszemol pisze:
>> jakoś je zaspokaja bo klienci nie płaciliby i nie przychodzili
>> ponownie i ponownie gdyby z usług nie byli zadowoleni, nie?
>
> Nie, tak jak alkoholik, który nienawidzi nałogu a musi pić
E, chyba zrównujesz wszystkich klientów do jednej kategorii.
>>> https://www.youtube.com/watch?v=W-_a8ZOgDgU
>>> od 57 minuty, gdzie po takim "seksie" chłopak chciał się zabić.
>>
>> Nie mam czasu oglądać. Sorki... Ale to tylko jeden chłopak z filmu
>> i to tylko film, prawda? Myślę że cieżko to przekładać na wszystkich
>> klientów prostytutek.
>
> Nie masz czasu przewinąć i obejrzeć 1 minuty?
To nie o to chodzi - kliknąłem i nie działa - pewnie dlatego że
ja klikam z USA a film pewnie dostępny tylko w Polsce...
Musiałbym poszperać i poszukać dlaczego nie działa,
a z tym dużo jest ustawiania i zabawy, na to nie mam czasu...
> To akurat nie prostytutka, ale kobieta, która go potraktowała
> przedmiotowo, mamy szybki finał, który nie zadowala a wprost przeciwnie
Nie wiem stary, bo to wszystko spekulacje tylko, ale gdybym
ja się wybierał do takiej pani to dużych oczekiwań nie miałbym
ze strony emocjonalnej czy też od strony kto kogo wykorzystał :-)
Zapłaciłem, dostałem co chciałem, wyszedłem - spodobało mi
się to przyjdę znowu, nie spodobało się to nie przyjdę... proste.
|