Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Nixe" <n...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: wolność słowa było on kocha inna, ale mnie tez
Date: Fri, 13 Jun 2003 14:54:58 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 54
Sender: n...@p...onet.pl@host-217-172-228-220.gdynia.mm.pl
Message-ID: <bcchj4$dk9$1@news.onet.pl>
References: <bbpb2u$fhv$1@SunSITE.icm.edu.pl> <2...@2...17.138.62>
<bbpn5s$q8i$1@SunSITE.icm.edu.pl>
<M...@n...onet.pl>
<bbpp8k$4vq$1@SunSITE.icm.edu.pl> <9...@2...17.138.62>
<bbprhj$gs0$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bbpu41$jbt$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<bbq0e5$sgp$1@news.onet.pl> <bbq0jo$cth$1@SunSITE.icm.edu.pl>
<bbq12p$ut$1@news.onet.pl> <bbq1b0$s1c$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<bbq1lk$2fh$1@news.onet.pl> <bbq1qk$tkf$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<bbr1ma$eqk$1@news.onet.pl> <bbt60m$7cg$1@news.onet.pl>
<bbtla3$7f$1@nemesis.news.tpi.pl> <bbtmj8$9p9$1@news.onet.pl>
<bbtpb5$eir$1@news.onet.pl> <bbtpvl$fja$1@news.onet.pl>
<bc03ge$joi$1@news.onet.pl> <bc4l27$r8$1@news.onet.pl>
<bc4ra1$gec$1@news.onet.pl> <bc4sq6$k49$1@news.onet.pl>
<bc8ctv$14m$1@news.onet.pl> <bc98o3$b8u$1@news.onet.pl>
<bcb1vp$7pp$1@news.onet.pl> <bcbuad$j63$1@news.onet.pl>
<bccb1u$jlc$1@atlantis.news.tpi.pl> <bccboq$q7v$1@news.onet.pl>
<bccchu$sfi$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: host-217-172-228-220.gdynia.mm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1055508900 13961 217.172.228.220 (13 Jun 2003 12:55:00 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Jun 2003 12:55:00 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:41573
Ukryj nagłówki
Po konsultacji z prawnikiem uzupełniam moją wypowiedź :-))
boniedydy tak oto pisze:
:: Wolność słowa dopuszcza niestety zwyzywanie kogoś i nie ma o to procesów.
Nieprawda. Wolnosc slowa nie jest nieograniczona i wszedzie tam, gdzie
narusza prawo staje sie przestepstwem - znieslawieniem lub zniewaga.
Def. znieslawienia (art. 212 k.k.) - kto pomawia inna osobe, grupe osob,
instytucje, osobe prawna [...] o takie postepowanie lub wlasciwosci, ktore
moga ponizyc ja w opinii publicznej lub narazic na utrate zaufania
publicznego potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju
dzialalnosci podlega karze [...].
Def. zniewagi (art. 216 k.k.) - kto zniewaza inna osobe w jej obecnosci albo
chocby pod jej nieobecnosc, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do
tej osoby dotarla, podlega karze [...]
Jezeli sprawca dopuszcza sie znieslawienia lub zniewagi za pomoca srodkow
masowego komunikowania (a czymze jest usenet, jak nie srodkiem masowego
komunikowania? ;->), kara jest surowsza.
:: Procesy sądowe są procesami o zniesławienie.
Procesy sadowe sa procesami o znieslawienie lub zniewage, zalezy od
konkretnych okolicznosci. Same bluzgi podpadaja pod zniewage, bluzgi wraz z
dyskredytowaniem osobnika/jego dzialalnosci pod znieslawienie.
:: Zniesławienie jest publiczne. Tak naprawdę procesy są zakładane przez
:: osoby będące na świeczniku wobec innnych nieanonimowych osób, w
:: przypadku, jeśli zniewaga została wyrządzona publicznie.
Zazwyczaj tak, bo sa to osoby publiczne, ktorych wizerunek tez jest niejako
publiczny i o niego dbaja. Ale nie oznacza to, ze ja nie moge wniesc do sadu
z oskarzenia prywatnego sprawy o zniewage lub znieslawienie, jezeli ktos
mnie zbluzga, publicznie lub nie. Tyle, ze o takiej sprawie nie przeczyta
sie w gazetach ;)
:: Usenet rzadzi sie swoimi prawami i nie można wytoczyć Z.Boczkowi lub innym
:: nickom procesu o zniesławienie, nie narażając się na śmieszność.
Usenet jest srodkiem masowego komunikowania i nie jest anonimowy. Kwestia
tylko zebrania dowodow i zidentyfikowania sprawcy. Z.Boczka do sadu pozwac
nie mozna, ale juz Dawida Iksinskiego zamieszkalego w Gliwicach tu i tu,
dopuszczajacego sie konkretnego przestepstwa za posrednictwem internetu -
owszem.
--
PozdrawiaM.
|