Data: 2003-06-13 14:31:22
Temat: Re: wolność słowa było on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Nixe" <n...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sowa tak oto pisze:
:: Nixe, to idź złóż doniesienie u tego prawnika, że Cię Boczek publicznie
:: zniesławił, a grupa zniesławiła publicznie pewnego męża, i daj już
:: spokój z tym słowotokiem
Przepraszam, ale o co Ci teraz chodzi? Jeśli nie chcesz czytać mojego
słowotoku, to go nie czytaj. Nie musisz też czytać pozostałych moich postów.
Tym bardziej, że ostatnia wymiana zdań była nie między mną a Tobą, lecz
między mną a Boniedydy i Iwon(k)ą. Mam prawo bronić swego zdania i właśnie to
zrobiłam.
BTW - ja Twojego pisania słowotokiem nie nazywam, więc uprzejmie proszę o
odrobinę szacunku także dla mojej osoby.
Wracając do meritum - nigdzie nie napisałam, że mam zamiar kogokolwiek
pozywać do sądu. Bądź łaskawa czytać dokładnie i zauważyć, że parę osób
usiłowało wmówić mi, że chamstwo w dyskusjach grupowych kwalifikuje się jako
wolność słowa. A ja im tylko udowodniłam, że się mylą. To jest ten mój
słowotok?
Przynajmniej na temat, w odróżnieniu od odpowiedzi, której Ty mi przed chwilą
udzieliłaś.
--
PozdrawiaM.
|