Data: 2002-07-22 08:34:54
Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trudne pytanie... :-))
Tak sobie mysle ...
gdybym byl w srodowisku ktore nigdy nie przeklina,
nigdby bym nie slyszal przeklenst,
i gdybym pierwszy raz chcial zaklac,
to jakiego przeklenstwa bym uzyl??
Gdybym kogos chcial przeklac, to prawie
na pewno "atrybutow seksualnosci" bym
nie uzyl.... raczej po pochodzeniu
np. "ty szwabie", albo po "cechac osobowosci" :-)
np. ty baranie.
Mozliwe tez, ze te przeklenstwa zwiazane z seksualnoscia
pochodza tez ze srodowisk zdegenerowancyh,
a -poniewaz maja duza sile wyrazu-
wiec sa podchwytywane sa przez innych.
Pamietam takie przeklenstwo "ty kalmuku" (kałmuku),
uzywalem, a nie widzielem co znaczy, niedawno okazalo sie
ze to takie plemie. Ale "sila przekazu" byla.
Zdrufka, Duch
|