Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "puchaty" <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Date: Wed, 2 Apr 2003 07:53:06 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 32
Sender: p...@p...onet.pl@as1-73.starogard.dialup.inetia.pl
Message-ID: <b6dttp$com$1@news.onet.pl>
References: <b6brgq$efv$1@inews.gazeta.pl> <b6cvli$bdd$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: as1-73.starogard.dialup.inetia.pl
X-Trace: news.onet.pl 1049262841 13078 62.148.64.73 (2 Apr 2003 05:54:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Apr 2003 05:54:01 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:35835
Ukryj nagłówki
Ewa wrote:
> Ale i tak wyjdzie na ich. Po latach stwierdzisz, że to oni
> mieli rację, ale będzie już za późno i będziesz żałować, że jesteś
> sama, że nie masz dziecka, albo że dzieciak ma starych rodziców i że
> nie może z Tobą znaleźć współnego języka.
Niekoniecznie musi wyjść na stronę rodziców:
1. Sądzę, że jeżeli Dunia będzie miała kiedykolwiek trudności ze
znalezieniem
wspólnego języka ze swoimi dziećmi to raczej nie z powodu różnicy wieku
ale dlatego, że przeniesie ten schemat ze swojego domu rodzinnego. Dlatego
uważam, że powinna robić wszystko, by stać się _partnerem_ w rozmowach
ze swoimi rodzicami
2. Pierwsze moje dziecko urodziło się stosunkowo późno. (miałem 27 lat i
5 lat stażu małżeńskiego) i rzeczywiście do tego czasu byliśmy pod dużą
presją rodziny ("na co wy właściwie czekacie?", "Bóg da dziecko da i na
dziecko"). Pamiętam, że to naciskanie powodowało szczególny bunt i kłótnie
wpływając negatywnie na naszą decyzję. Mieliśmy swój plan (studia,
mieszkanie) i tego się trzymaliśmy.
Jasne, że gdy ma się już dzieci i widzi się ile szczęścia i radości dają
człowiek
się zastanawia dlaczego nie wcześniej. Ale to się wie _potem_ i każdy
przekonać się musi _sam_.
> Nie wiem, jak to się dzieje, ale rodzice
> mają jakiś prawidłowy instynkt, który wskazuje właściwy kierunek.
Ja myślę że przyszli lub niedoszli rodzice również ;-).
puchaty
|