Data: 2003-04-02 05:53:06
Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "puchaty" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa wrote:
> Ale i tak wyjdzie na ich. Po latach stwierdzisz, że to oni
> mieli rację, ale będzie już za późno i będziesz żałować, że jesteś
> sama, że nie masz dziecka, albo że dzieciak ma starych rodziców i że
> nie może z Tobą znaleźć współnego języka.
Niekoniecznie musi wyjść na stronę rodziców:
1. Sądzę, że jeżeli Dunia będzie miała kiedykolwiek trudności ze
znalezieniem
wspólnego języka ze swoimi dziećmi to raczej nie z powodu różnicy wieku
ale dlatego, że przeniesie ten schemat ze swojego domu rodzinnego. Dlatego
uważam, że powinna robić wszystko, by stać się _partnerem_ w rozmowach
ze swoimi rodzicami
2. Pierwsze moje dziecko urodziło się stosunkowo późno. (miałem 27 lat i
5 lat stażu małżeńskiego) i rzeczywiście do tego czasu byliśmy pod dużą
presją rodziny ("na co wy właściwie czekacie?", "Bóg da dziecko da i na
dziecko"). Pamiętam, że to naciskanie powodowało szczególny bunt i kłótnie
wpływając negatywnie na naszą decyzję. Mieliśmy swój plan (studia,
mieszkanie) i tego się trzymaliśmy.
Jasne, że gdy ma się już dzieci i widzi się ile szczęścia i radości dają
człowiek
się zastanawia dlaczego nie wcześniej. Ale to się wie _potem_ i każdy
przekonać się musi _sam_.
> Nie wiem, jak to się dzieje, ale rodzice
> mają jakiś prawidłowy instynkt, który wskazuje właściwy kierunek.
Ja myślę że przyszli lub niedoszli rodzice również ;-).
puchaty
|