Data: 2003-06-18 15:58:27
Temat: Re: [z cyklu: oczekiwania względem TŻ] chandra
Od: "Dunia" <d...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> P.S. Wytłumaczcie jeszcze koleżankom, że nie o upokorzenie chodzi -
>> tylko naprawdę o inne planety :]
>
>my-babeczki mamy tyle sposobow. jesli facet nie ma inicjatywy, to niech mu
>zakomunikuje, ze jutro jej urodziny i np. chce isc do nowej knajpy.
>
Wiecie co, na ostatnia Gwiazdke chcialam bardzo dostac zegarek. Wiec podczas
kazdych zakupow od poczatku listopada ciagnelam TZ po sklepach, zeby mu
uswiadomic, ze chcialabym zegarek i jaki. Chcialam taki ozdobiony sztucznymi
diamencikami, wiec glosno sie takimiz zachwycalam.
Kiedy w swieta rozpakowalam prezent, rzeczywiscie zobaczylam zegarek, tylko
ze... zupelnie, zuplenie inny niz bym chciala ;) Elegancki, kosztowny, pieknie
opakowany... ale inny niz sobie wymarzylam.
Poniewaz bylo to w obecnosci calej rodziny, to tylko podziekowalam, ale w glebi
duszy bylo mi troche przykro, ze on nie poswiecil troche wiecej czasu i nie
wybral takiego zegarka, jaki mu nieomal paluchem pokazywalam ;)
Kiedy wieczorem bylismy sami, nerwy mi niestety puscily :( i zamarudzilam:
- Ja chcialam inny zegarek. Pewnie wszedles do pierwszego lepszego sklepu i
wybrales pierwszy zegarek z gablotki.
On na to oburzony,
- No przeciez szukalem kilka godzin. Chcialem taki, jaki Ci sie podobal.
Na to ja:
- Ale mi sie podoba taki z diamencikami :(
On:
- Niemozliwe. Glowe dam sobie uciac, ze chcialas chromowany z malymi srebrnymi
kropeczkami zamiast cyferek. No przeciez takie mi pokazywalas !
:)))))
Po tym incydencie uwierzylam w 'plec mozgu' i sporzadzilam 'liste mile
widzianych prezentow na kazda okazje'. Z detalami. ;)
Dunia
PS. Zegarek wymienilismy w sklepie zaraz po swietach.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|