Data: 2006-12-01 18:48:49
Temat: Re: zakaz zabawy- długie
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote in message
news:45706319$1@news.home.net.pl...
> Ha!
> Pytanie, czy to już tyrania?
jesli nastepuje terroryzowanie- przynies cukierki to sie pobawie, smiejemy
sie z takiej
jednej wszyscy, uczesz sie tak czy siak, to chyba juz jakas granica zostala
przekroczona.
>A jak nie, ryzykujemy wylanie dziecka z kąpielą i podcięcie skrzydeł
>naturalnej przywódczyni.
z ta naturalna przywodczynia to bym uwazala. dziewczynki lubia
klitki, magle, emocjonlane zagrywki - zwykle jest taka jedna,
popularna, z cechami przywodczymi, tyle tylko, ze zle ukierunkowanymi.
teraz jest dobra pora na nauczenie takiego dziecka, ze nie zawsze
musi byc i nie za wszelka cene "przywodca".
iwon(K)a
|