Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: annikka <a...@n...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: zakupy a zdrowy rozsądek
Date: Mon, 12 Nov 2007 11:24:31 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 36
Message-ID: <fh99k4$bbv$1@news.onet.pl>
References: <fgs00v$ift$1@inews.gazeta.pl> <4...@n...onet.pl>
<fgsn46$ptg$1@inews.gazeta.pl> <fgsr4p$2g6j$1@opal.icpnet.pl>
<fgt13q$a4v$1@atlantis.news.tpi.pl> <fguk35$t6t$1@inews.gazeta.pl>
<fgvkut$jvh$1@inews.gazeta.pl> <fh1rk2$ov9$1@inews.gazeta.pl>
<op.t1i7kfotcsuz9c@kubuntu> <fh2rk4$aej$1@atlantis.news.tpi.pl>
<op.t1kdlo2dcsuz9c@kubuntu> <fh47ft$1qha$1@opal.icpnet.pl>
<op.t1n5vgh6csuz9c@kubuntu> <fh93e5$1gs2$1@sodden.amu.edu.pl>
<fh98lo$86t$1@news.onet.pl> <fh991j$1hbp$1@sodden.amu.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: cjs18.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1194863044 11647 83.31.68.18 (12 Nov 2007 10:24:04 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Nov 2007 10:24:04 +0000 (UTC)
X-Sender: eF4vqYU6WikkFOtRkQkciw==
In-Reply-To: <fh991j$1hbp$1@sodden.amu.edu.pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (Windows/20070728)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:147425
Ukryj nagłówki
Theli pisze:
> annikka pisze:
>
>>> I jak przejrzysz te poradniki, to spokojnie wyczytasz, ze porod boli,
>>> ze razem z dzieckiem mozna wydalic pare innych rzeczy, ze karmienie
>>> moze bolec, ze dziecko nie zawsze spi i sie usmiecha, a zmeczenie i
>>> niewyspanie to norma, ze istnieja kolki, depresja poporodowa itp. Dla
>>> mnie jakos nie bylo to zaskoczeniem, na szkole rodzenia wprost to
>>> wszystko bylo powiedziane. Dla Chylinskiej widac bylo zaskoczeniem.
>>
>> Co innego przeczytać lub usłyszeć, a co innego przeżyć.
>
> To przeciez oczywista oczywistosc :) Ale na forach czy pl.soc.dzieci
> wypowiadaja sie kobietki, ktore to juz przeszly i takie nierozowe opinie
> tez sie calkiem czesto zdarzaja. A Chylinska dla mnie autorytetem nie
> jest, cokolwiek by o macierzynstwie nie pisala, niech juz sobie spiewa i
> daruje publiczne wypowiedzi.
Nie sądzę, żeby chciała być uważana za autorytet w tej materii.
Napisała, co wiedziała, zmęczona maluchem i nawałem obowiązków przy nim.
A na pisanie o muzyce sił ani ochoty pewnie nie miała.
>
>
>> Ja tam nastawiałam się podczas ciąży pozytywnie, a życie to
>> zweryfikowało ;-)
>
> U mnie tez, to, do czego nastawialam sie pozytywnie zaskoczylo mnie
> negatywnie (ciezki porod z zagrozeniem zycia dziecka), a to, czego sie
> balam (np. cytomegalia, niedosypianie itp.) okazalo sie nie takie straszne.
Mój poród do ciężkich nie należał albo pamięć mnie już zawodzi ;-)
Generalnie to czas jest najlepszym lekarstwem: zapomina się i z
rozrzewnieniem wspomina to, co na początku wydawało się na lada
problemem. Dzisiaj Chylińska pewnie zupełnie inaczej opisałaby ten okres.
Ania
|