Data: 2002-05-21 22:09:06
Temat: Re: żal
Od: "Milosz" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> wlasciwie Agnieszka ma racje, fakt uzyla moze niecenzurowanych
> sformulowan ale sa one trafne. facet najwyrazniej zachowuje sie
> niedojrzale i zona tylko cierpi. Popatrz jaka to jest paranoja, facet
> zdradzil zdradza dalej i to zona ma jemu nadskakiwac i ratowac
> zwiazek, a nie on!!! chyba powinno byc no odwrot. Moze "zona" kiedys
> bedzie na tyle silna, ze powie mu albo ja albo ona, juz raz zona mu
> dala szanse, on jak widac wykorzystal to tylko jako dowod na slobosc
> zony a nie na jej milosc. podlosc i niedojrzalosc do kwadratu.
Jakie masz podstawy, by tak oceniac sytuacje?
Znasz dobrze ten problem? Rozmawialas z ktorakolwiek ze stron?
> widzisz twoje zachownie wlasnie wynika z tego, ze mimo iz twoj maz
> sie tak zachwouje a nie inaczej ty ciagle widzisz w nim super faceta,
> tlumaczysz go sobie itp zawsze jest jakies wytlumaczenie.
Masz racje, niech zobaczy w nim niedojrzalego gnoja, dla ktorego nic nie
warto robic.
Wtedy na pewno latwiej bedzie przezwyciezyc kolopoty.
> Wybralas
> taka a nie inna droge, ty go nie zawiodlas a on ciebie tak,
> wybaczylas mu i dalas szanse i tylko ty mozesz sobie powiedziec ile
> razy mozesz mu dawac szanse i czy z taka decyzja jestes szczesliwa.
Manipulujesz odbiorca, sugerujesz odpowiedzi.
> Nikt nie ocenia twojego zachowania a raczej postwe twojego meza,
> twoja postawa jest bardzo dojrzala i wspanialomyslna. Chcesz po raz
> kolejny ratowac malzenstwo,
Chyba jej tego nie ulatwiasz.
Sprobuj chociaz postawic sie w jej sytuacji.
Milosz
|