Data: 2002-05-21 22:28:15
Temat: Re: żal
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Milosz" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aceghv$hqe$1@news.tpi.pl...
>
> Jakie masz podstawy, by tak oceniac sytuacje?
> Znasz dobrze ten problem? Rozmawialas z ktorakolwiek ze stron?
oceniam tylko na podstawie listu jaki napisala sama zainteresowana,
i mysle, ze wystarczy jak na taka ocene.
>
> Masz racje, niech zobaczy w nim niedojrzalego gnoja, dla ktorego nic nie
> warto robic.
> Wtedy na pewno latwiej bedzie przezwyciezyc kolopoty.
nie trzeba od razu widziec jak sie wyraziles "gnoja", ale z tego co ona
pisze juz raz dala mu szanse i on znow to wykorzystuje, i nie trzeba byc slepym zeby
nie zobaczyc jego niedojrzalosc. zeby zwiazek istnial trzeba z kazdej
strony 100% zaangazowania, z listu wynika iz jak do tej pory tylko ona
sie angazuje za dwoch mimo, ze to on dokonal zlego wyboru.
> > Wybralas
> > taka a nie inna droge, ty go nie zawiodlas a on ciebie tak,
> > wybaczylas mu i dalas szanse i tylko ty mozesz sobie powiedziec ile
> > razy mozesz mu dawac szanse i czy z taka decyzja jestes szczesliwa.
>
> Manipulujesz odbiorca, sugerujesz odpowiedzi.
abslolutnie nie, moze ja unieszczesliwi bardziej zostawienie meza
i wybierze mniejsze szczescie, czyli pozostanie z mezem mimo
takiego niezdrowego ukladu, bo nie mow mi, ze ten trojkat jest
zdrowym partnetskim mazlenskim ukladem.
> > Nikt nie ocenia twojego zachowania a raczej postwe twojego meza,
> > twoja postawa jest bardzo dojrzala i wspanialomyslna. Chcesz po raz
> > kolejny ratowac malzenstwo,
>
> Chyba jej tego nie ulatwiasz.
chyba slepa ona nie jest i sama widzi co sie dzieje.
> Sprobuj chociaz postawic sie w jej sytuacji.
zebys wiedzial, ze znam taka sytuacje....
iwon(k)a
|