Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-m
ail
From: "x" <y...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: zazdrosc
Date: Mon, 10 Jul 2006 08:42:12 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <e8sssp$8km$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <1...@h...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: edw31.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1152513754 8854 83.21.8.31 (10 Jul 2006 06:42:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 10 Jul 2006 06:42:34 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:347286
Ukryj nagłówki
> sposob na nia nie zwrocic uwagi. Doprowadza mnie to jednak czesto do
> irytacji. Bo przychodzi kelner, lypie na moja dziewczyne, ona - bez
> zlych intencji - na niego i pewnie widzi, ze sie na nia patrzy. To
... najpierw opisze Ci podobna sytuacje - (bez milosci).
Spotykam sie w pabie z kolega (super przystojny) ze studiów - rok
wczesniej - na zajeciach "czuc chemie" miedzy nami. Niestety, ja ide na inny
kierunek, tracimy ze soba kontakt. Ale, po roku (oboje juz wolni) dzwoni,
zeby sie spotkac, we wspomnianym pabie.
Moje uczucia do niego dawno umarly, po nieudanym zwiazku nie chce sie z
nikim wiazac. No wiec on "odgrywa taniec samca", zachwyca sie jak to miedzy
nami kiedys iskrzylo, on bedzie dobrym mezem, wybuduje dom (ogólnie bardzo
smeiszne teksty), ale - co w tym wszystkim najwazniejsze.
Siedzimy, rozmawiamy i z a k a z d y m razem kiedy przechodzi kelnerka
on wodzi za nia wzrokiem, ona za nim. Masakra. Normalnie bylo mi wstyd, ze
jestem z takim gosciem. Czulam sie tak zazenowana, ze szykowalam sie do
skonczenia spotkania. On mi dalej o slubie, dzieciach, domu, JAKI ON JEST
WIERNY itd, a wzrok za kelnerka... ;)
I teraz: przede wszystkim, moim zdaniem, zachowanie Twojej dziewczyny
swiadczy zle o niej, nie o Tobie. Juz na "dzien dobry" wprowadza w Wasz
zwiazek niepokój. Wiem, ze pewnie to do Ciebie nie dotrze, ale jak tak dalej
pójdzie - wpadniesz w bledne kolo, ona bedzie "gapic sie", Ty bedziesz
"rozmawial" z nia ze to Cie boli, ona bedzie sie wypierac, Ty bedziesz
myslal, ze jestes idiota, po czym znowu zobaczysz, ze jednak sie nie mylisz
itd.
Po drugie - opisalam ci sytuacje, w której facet totalnie perfidnie, bez
zadnych zahamowan flirtowal z "kelnerka" (badz innymi), a mimo to, bedac
wczesniej w zwiazku z dziewczyna 7 lat, nigdy jej nie zdradzil (swoja droga,
byl z nia zwiazany, a na studiach flirtowal ze mna), czyli Twoja dziewczyna
nie musi sie posunac az tak daleko, choc czy chcesz sie czuc glupio i
zenujaco, to juz zostawiam Tobie.
Po trzecie, sama uwielbiam czule spojrzenia, flirty "wzrokowe", ale nigdy w
obecnosci partnera, bo to po prostu swinstwo. Malo tego, mysle, ze predzej
czy pózniej, kazdy "romansuje" wzrokiem, bo to dodaje naszemu zyciu troche
barw.
pozdrawiam,
x
|