Witam grupowiczow ja poraz pierwszy, czy moge...?

Salatka ziemniaczana (slowo salatka tu nie pasuje) uzywana w kraju swojego
pochodzenia jako dodatek do dan miesnych, najlepiej cieplych. Jest ona czyms
w rodzaju naszych ziemniakow do drugiego dania. Przepisow na kartoffelsalat
jest tyle ile gospodyn w Alemani, dokladnie tak jak w polsce przepisow na
np: bigos, golabki, pierogi ...itd.
Podstawa jest oczywiscie ziemniak, ugotowany w mundurku i ostudzony
(wazne!!), pokrojony w dosc duza kostke. Nastepnie ziemniaczki nalezy
pokropic sokiem z cytryny (moze byc ocet winny, ale nigdy nie kwasek
cytrynowy i zwykly ocet spirytusowy- o zgrozo) ktory lagodzi smaki i zapach
naszej salatki. Do ziemniakow dodajemy majonez w niewielkiej ilosci
(ziemniaczki powinny byc delikatnie oblepione majonezem a nie plywac w nim
!!) i mieszamy wszystko z pokrojona wczesniej cebulka (bardzo cieniutkie
plastry podzielone na cwiartki, zreszta cebulke nalezy 10 minut przed
wrzuceniem do salatki posolic lub skropic sokiem z cytryny.Delikatnie
mieszajac (ziemniaki moga sie rozbeltac) przyprawiamy sola i pieprzem
.....i ..........gotowe. BArdzo prosta i smaczna podstawa wszelakich odmian
salatki ziemniaczanej.

Ostatnio podczas sezonu grill'owego smakuje sie w wymyslonej przez moja zone
kombinacji:
Do w/w podstawy dodawane sa, pory w ilosci nie wielkiej ale znaczacej i
pokrojony w kostke (mniejsza ziemniak) ogorek kiszony, a do tego jesli ktos
lubi to dobrze jest dodac jajko ugotowane na twardo i pokrojone w kostke.

Gwarantuje ze wszelakie miesa czy kielbaski przegryzane taka kartoffelsalat
to .... sprawdzcie sami.

pozdrawiam
Pawel KAlita




"Rob" <c...@p...fm> wrote in message news:ak0u0h$hsp$1@news.onet.pl...
>
> Ja robie uproszczona salatke z ziemniakow, ale hmmm dla mnie pyszniutka,
> aczkolwiek nie mozna jej jesc idac na drugi dzien do prac.
> Gotuje ziemniaki, kroje w kosteczke, do tego seler naciowy w kostke , jak
> nie mam to por, majonez, ziolka i duzo czosnku, naprawde dobra.
> Pozdrawiam
> Ala
>
>