Data: 2000-02-24 19:09:59
Temat: Re: zdrada
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Ćwikła" <a...@e...icslab.agh.edu.pl> wrote in message
news:893kio$llv$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> Zaraz, zaraz. Nie chodzi o unikanie WSZYSTKICH rozczarowan, ale w
> sytuacji, kiedy ja jestem poligamistka, a ktos, z kim sie chce zwiazac -
> monogamista, to predzej czy pozniej dojdzie do konfliktu. A taka
Zakladasz najlatwiejszy wariant. Ze wiesz kim jestes. Ale wiekszosc ludzi
nie wie. To jest wlasnie problem. Dlatego to ze zdeklaruja sie na poczatku
po jakiejs stronie, nic nie znaczy.
> sytuacje da sie przewidziec z gory, o ile oczywiscie obie strony ze soba
> szczerze porozmawiaja. Wole zakonczyc nawet swietnie zapowiadajacy sie
> zwiazek na poczatku, jezeli wiem, ze jego warunki mi odpowiadaja, niz
> potem ranic kogos lub sama byc raniona - a bedzie mi go znacznie
> trudniej zakonczyc, kiedy sie zaangazuje.
A ja bym zaryzykowal. Oczywiscie na uczciwych warunkach. Wiemy wszystko o
sobie.
A ze moglbym sie np. zakochac a potem cierpiec.???? I tak by bylo warto....
Pajonk
|