Data: 2004-05-07 21:06:04
Temat: Re: zdrada
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"nina" <a...@t...pl> wrote in message news:JRKmc.37017$O9.3415@news.chello.at...
| Witam szanownych grupowiczow
|
| Zdradzilam meza,zdradzalam go przez pol roku.....a potem przyznalam sie
| mu do wszystkiego,dobrowolnie...nic nie podejrzewal.
Co Cię skłoniło
| Przyznalam sie do romansu,spakowalam i odeszlam zostawiajac go z tym
dlaczego odeszałaś
| wszystkim.....dzwonil-nie odbieralam,pisal sms-y,ze pomimo tego co zrobilam
| nadal kocha i nie chce mnie stracic....chce zebym wrocila...pisal,ze bardzo
| go zranilam,ze nigdy nie zapomnie,nie wybaczy,ale pomimo wszystko chce
| mnie,che reszte zycia spedzic ze mna.
Kocha Cię
| Po miesiacu wrocilam.Jest sielsko,jak
| zaraz po slubie...kochamy sie tulimy,zyjemy ze soba i rozmawiamy o tym
| wszystkim....
Bo od nowa sie poznajecie, zdrada ma szanse nauczyc nas unikania ciezkich kryzysów
ktore prowadzą
do zdrady.
|chcialaby zeby wszystko bylo juz dobrze,zaluje...ale czasem
| nachodza mnie watpliwosci,ze z czasem zacznie wypominac,przestanie
| szanowac,bedzie gardzil.....
Dlaczego ma gardzić, wtedy musiałby gardzić sobą
Pozdrawiam
Jacek
|