Data: 2004-05-07 21:11:38
Temat: Re: zdrada
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<c...@o...pl> wrote in message news:7b5f.00000233.409b96b6@newsgate.onet.pl...
|
| Zdradzałaś, czyli rozumiem, że go nie kochasz ?
A może tylko zafascynowała się tym drugim
| No tak. Mimo, że go nie kochasz, jak nam tu dowiodłaś wcześniej, kobieca
| próżność i wygoda wzięły górę ...
Dlaczego próżność ?
| Jak on może dotykać kobietę w TYCH SAMYCHH MIEJSCAch, KTÓRE PRZEZ PÓŁ ROKU
| DOTYKAŁ INNY FACET ? Jak można pieścić "po śladach" innego, gdy było się
| perfidnie zdradzanym ?
A to ona ma jakies rany, czy slady ? Moze ty wypalisz jej jakies znamie aby ja
zaznaczyć.
| I słusznie się obawiasz.
I co według Ciebie powinna zrobić? Piszesz zupełnie nie biorąc odpowiedizalności za
słowa.
Pozdrawiam
Jacek
|