Data: 2004-11-18 13:11:49
Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Eulalka wrote:
>>> Dzieci głupie nie są, oczy mają, to widzą. A że nie do końca
>>> rozumieją, że w świecie dorosłych "tak wypada", to na siebie biorą
>>> odpowiedzialność za nieudane życie rodziców.
>
> Albo przyjmują takie wzorce jakie prezentujesz.
> W tej kwestii się nie zgodzimy.
Albo dzieje się i to, i to. Z jednej strony czują, że coś jest nie tak i
tutaj mają do dyspozycji całą gamę reakcji -- depresja, agresja,
autoagresja...[1] Z drugiej strony, nie mając odpowiedniego wzorca, nie
wiedzą, jak "to wszystko" powinno wyglądać i w swoim dorosłym życiu
powielają schemat, jaki wyniosły z domu -- w skrajnych przypadkach nigdy
nie ułożą sobie życia z partnerem, bo nie wiedzą, jak kochać.
[1] TŻ na studiach spotkał się z przypadkiem dziewczyny, którą taki
pozorancki związek rodziców wpędził w anoreksję.
Pozdrawiam,
Karola
|