Data: 2002-11-04 22:32:36
Temat: Re: zdrada... - od ktorego momentu?
Od: "nieKrzys" <kris_73@ poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "maggie" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> > Przychodzi przykladowo do mnie kobieta i mowi:
> > "Ustalmy, ze milosc francuska to nie zdrada, ale zwykly seks juz tak"
> > Dla mnie wtedy staje sie jasne, ze chce cos tam z kims innym porobic.
> i co? zgadzasz sie? (-potencjalnie)
A dlaczego pytasz? :)
|