Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " mema" <m...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ze niby sprawy sercowe.
Date: Thu, 25 Dec 2003 07:43:37 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 40
Message-ID: <bse4f9$8lm$1@inews.gazeta.pl>
References: <bsd3ut$s8v$1@news.onet.pl> <bsd4go$ls1$1@inews.gazeta.pl>
<bsd4om$r0d$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pc100.gniezno.sdi.tpnet.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1072338217 8886 172.20.26.240 (25 Dec 2003 07:43:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 25 Dec 2003 07:43:37 +0000 (UTC)
X-Subject-Notice: Subject line has been filtered
X-Remote-IP: pc100.gniezno.sdi.tpnet.pl
X-Original-Subject: Re: Odp: ze niby sprawy sercowe.
X-User: mema
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:246929
Ukryj nagłówki
Arystokrates <tutaj@nie_podam_.ch> napisał(a):
>
> Ale to tak jakby byc glodnym przez tydzien a potem znalezc cos co pachnie
> jak jedzenie ale nie wiadomo jak smakuje....
i nie bedziesz wiedział jak smakuje, dopóki nie spróbujesz
> .... i czy potem zatrucia pokarmowego nie bedzie ;-)
Zawsze istnieje taka możliwosc. zawsze istnieje możliwosć, że nie będzie,
nawet jeśli jedzenie wydaje się być zepsute- organizm ludzki potrafi sobie
radzieć z róznymi paskudnymi zarazkami..
> Alternetywy nie ma, a poprzytulac by sie chcialo czy cos inszego... ;- )
zawsze istnieją conajmniej dwa wyjścia, czyli jedna alternatywa a moja madra
koleżanka twierdzi, że istnieja co najmniej trzy wyjscia...
>
> Z drugiej jednak strony, w znienawidzonej przeze mnie ksiazce jest madre
> zdanie jedno 'jestes zawsze odpowiedzialny za to co oswoiles'. A jak oswoje
> i sie rozmysle, to potem bedzie placz, wyrzuty.... ech.... jakby to nie
> moglo byc prostsze wszystko :\
A jestes w stanie przewidzieć, że sie rozmyślisz lub ze sie nie rozmyślisz?
Ja uwazam, że dorosły, nieubezwłasnowolniony człowiek jest odpowiedzialny
PRZEDE WSZYSTKIm za siebie (no i za ewentualne swoje dzieci i
zniedołężniałych rodziców). A może tak pozostawisz tez Tej Dziewczynie
możliwosc decydowania o tym, co między wami: o byciu lub rozstaniu?
mema
>
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|