Data: 2007-02-09 15:04:25
Temat: Re: zielona szkoła i komórki
Od: waruga <w...@o...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 9 Feb 2007 13:33:30 +0100, Xena napisał(a):
> A przecież nie będe jechała 600 km, żeby zrobić awanturę w celu
> oddania dziecku telefonu.
Zrobisz przez telefon.
Dltego wolę wyznaczyć jasne zasady użytkowania niż zabraniać i potem użerać
się z tymi, którzy wzięli i wysłuchiwać żali tych, którzy się zastosowali
do zakazu i nie wzięli.
Bo najgorsze będzie, że np. okaże się, że Ty choć przeciwna zarządzeniu
podporządkujesz się i nie dasz, a inny rodzic nie protestujący na zebraniu
lub nawet będący za nie zabieraniem i tak da dziecku.
--
Elżbieta
|