Data: 2004-02-05 16:11:32
Temat: Re: "zostanmy przyjaciolmi"
Od: "Pyzol" <n...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Karol Mielcarek" <k...@k...pl> wrote in message
news:q8u220pdctj83ionlbmpsfeatv1rang1mq@4ax.com...
> Po prostu nie wyobrazam sobie przyjazni po czyms takim.
A to zrob jej glupi numer i - sprobuj. Niech wysluchuje, jak sie zalisz na
te dziewczyne, ktora cie tyle cierpien kosztuje!
> Powiedz mi, jaki sens ma taka przyjazn?
Och, np. taki,ze ona poniesie konsekwencje swojego wyboru i czegos sie
nauczy. Przyjaciel, to przyjaciel - no nie? Zawsze mozna na niego liczyc.
Z r o b jej to, a tobie samemu ulzy. .
> Moze to troche chaotyczne co wyzej napisalem, ale w takim jestem
> stanie, jest mi naprawde cholernie ciezko.
Domyslam sie. Zakatuj ja ta przyjaznia - a co, cos ci sie od zycia nalezy,
nie?;)
Przy okazji tez,mozesz sie dowiedziec jak fatalnie ulokowales swoje uczucia,
a to pomoze w gojeniu sie ran...
Kaska
|