Data: 2005-02-05 16:46:53
Temat: Re: zupa grzybowa z suszonych grzybow jaak?
Od: "batory" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MadziaK" <m...@U...pl> napisał w
wiadomości news:cu2khv$gjf$1@inews.gazeta.pl...
> Witajcie;)
> Moj mezczyzna zazyczyl sobie na jutrzejszy obiad zupe grzybowa.
> Mam duzo suszonych grzybow, ale jak ta zupe zrobic?
> bo nigdy z suszonych nie robilam:( robilam tylko pieczarkowa.
> pomozcie mi, a ja ide namaczac grzyby, bo rozumiem, ze i tak mnie to nie
> ominie;)
>
>
Ja tam niczego nie namaczam. Grzyby wkładam do wody (sporo, taka garść ile
wlezie i jeszcze wystaje), solę, dodaję cebuli i pieprzu w ziarnkach i masła
i tak się to gotuje i gotuje aż cebula sie rozpadnie, grzyby zmiekną i
wyjdzie z nich smak. Wtedy odcedzam, starannie wybieram pieprze. I to jest
wersja wigilijna, można dodać śmietany (kwaśnej) albo nie. W wersji
niepostnej do wywaru z grzybów dodaję nieco rosołu. Do takiej grzybówki
pasuje wyłącznie makaron domowy (może być sklepowy - co ma na sobie
napisane - domowy), żadne tam świderki, kolanka czy inne rurki - tylko taki
makaron co wygląda jak normalny krojony w domu. Do zupy można dodać część
grzybów, na których sie gotowała pokrojonych w paseczki. Ale mi na ogół
szkoda - robie z nich farsz wraz z kapustą do pierogów albo krokietów
Pozdrawiam - Agnieszka
|