Data: 2006-04-01 15:28:00
Temat: Re: zupa kalarepowa
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"maf" <m...@n...alpha.pl> wrote in message
news:e0m0vi$dbk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Gandhi" <g...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:442d82bd$1@news.home.net.pl...
>> Witam grupę,
>>
>> Postanowiłem po raz pierwszy napisać (do tej pory tylko czytałem), bo
>> mam trudne zadanie , żona przyniosła do domu kalarepę i mówi że zjadłaby
>> zupę kalarepową, taką jak robiła jej mama; czyli tylko z liści i jakoś
>> te liście to nie były gotowane ale parzone. Ma ktoś jakiś pomysł jak to
>> się robi ?
>> Gandhi
> Witam
> W sezonie na kalarepy robie taka zupe. Kalarepy mam z ogrodka. Najlepsza
> na
> zeberkach. Warzywa /seler pietruszke,/ kroisz w kostke, marchewke w
> krazki.
> I oczywiscie kalarepe pokrajana w duze kostki.Ziemniaki pokrajane w kostke
> dodajesz pozniej. Liscie kalarepy pokrajane dodaje razem z warzywami.
> Jak ziemniaki beda miekkie/do zupy sa dodawane na koncu / robie zaklepke
> ze
> smietany i maki.
> Warzyw musi byc duzo, szczegolnie mlodej marchewki.
> Pozdr
> maf
Pasuje do tego i groszek zielony w strączkach lub ziarno grochu i części
strąków odarte z łuski. A liście ze środka kalarepy lub blaszki z dużych
lisci, ale bez żyłek i łodyg, gdyż są łykowate... A nawet parę ziaren bobu w
sezonie...
|