Data: 2005-11-04 07:56:01
Temat: Re: zupa meksykanska
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
turecky wrote:
> Waldemar Krzok <w...@c...de> napisał(a):
>
>
>>wygląda toto na Chili con Carne na winie, czyli trochę rozszerzone o
>>inwencję.
>
>
> Z całym szacunkiem, ale przy maksymalnie dobrej woli ananas do chili con carne
> nijak mi nie pasuje. Tak samo jak do bigosu.
a próbowałeś? Do bigosu akurat pasuje, przez pomyłkę kiedyś mi wpadł
(naprawdę wpadł) kompot ananasowy do bigosu i było zjadliwe ;-)
> I miała być zupa ...
kwestia konsystencji. U mnie jest to zupa, a nie paćka.
> I miała być meksykańska (a nie teksańska) ...
meksykańska kuchnia w Europie to w 90% texmex.
> tabasco - toć to z Luizjany
produkt tak, nazwa z Meksyku ;-) W sytuacji awaryjnej można dać tabasco.
Też wolę dać prawdziwe chile, ale jak nie mam akurat pod ręką i do
doprawienia
daję tabasco. Daję też czasem maggi do polskiej kartoflanki i nie robi
się przez to amerykańska ;-)
Waldek
|