Data: 2003-02-25 11:15:52
Temat: Re: związek z obcokrajowcem
Od: "Konrad " <c...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qwax <...@...Q> napisał(a):
> To odpieprzcie się od tych sekciarskich podziałów i znajdźcie tą
> PRAWDĘ która była u źródeł zanim cwaniaczki zaczęły robić biznes na
> własny rachunek po podziale firmy na parę firemek.
Właśnie tak robimy... Naszym dzieciom będziemy chcieli przekazać przede
wszystkim te rzeczy i zasady, w które oboje wierzymy. A potem, jak będą
starsze, niech same decydują. Chyba nie będziemy mieć z tym problemu, bo na
nasze szczęście różnice są niewielkie, ale zastanawiałem się jak to jest,
gdy religie są np.całkowicie inne. A pomysł przyjęcia przez syna religii
ojca, a przez córkę religii matki, jest ciekawy, ale ja chyba mimo wszystko
wolałbym, żeby charakter, poglądy dziecka były połączeniem cech i spojrzeń
na świat jego rodziców.
A gdzie poznałem moją żonę? Oczywiście w internecie :) ... No a potem
poleciałem do niej i spędziłem u niej cudowny miesiąc (nie ma jak być z
ukochaną osobą 24 godziny na dobę)
Pozdrawiam
Konrad
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|