Data: 2003-02-25 12:11:13
Temat: Re: Odp: związek z obcokrajowcem
Od: k...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam... Będę odpisywał ze strony onetu, bo strona GW chodzi jakoś zbyt wolno
jak na mnie ;)
> Witaj Konradzie :)
> A może zaprosiłbyś najpierw narzeczoną na jakiś czas do Polski? Bo miesiąc
> sielanki w Brazylii to IMO (podkreślam - IMO) nieco za mało do podjęcia
> decyzji o ślubie. Co bedzie, jak nasz kraj jej się nie spodoba? Jak będzie
> tu nieszczęśliwa? Jak będzie inaczej, niż sobie to wyobrażała?
> Ola
Wiesz, ja też chciałbym, żeby tak było, ale niestety nasza sytuacja jest nieco
trudna. Tak się składa, że nie mamy pieniędzy, żeby sobie latać z Polski do
Brazylii i odwrotnie co tydzień. A serce mnie boli, gdy ona płacze z tęsknoty,
a ja jej nie mogę przytulić... Chcemy być razem i jesteśmy tego pewni, więc
chcemy się pobrać. Nie interesują mnie żadne związki na odległość... Oboje
strasznie cierpimy musząc czekać na siebie prawie rok... Nie chcemy już przez
to przechodzić... A gdyby ona przyjechała tutaj, niestety ze względów
finansowych byłoby to konieczne.
Wiem, że to wszystko dziwne jest, ale ja naprawdę nigdy nie miałem takiej
pewności, że chcę z kimś być do końca życia (i ona zresztą też)... A co będzie
jak nasz kraj się jej nie spodoba? To pojedziemy mieszkać do Brazylii. ;)
Pozdrawiam
Konrad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|