Data: 2009-08-06 22:08:57
Temat: Re: związki
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:h5fiak$s1t$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Chiron" napisał:
>
>> >> "są dwie
>> >> mozliwości (w uproszczeniu, ma się rozumieć):"
>> > To nie uproszczenie, tylko deformacja. Skąd założenie, że tylko
>> > miłość warunkuje szczerość (skoro nie jest niczym więcej niż
>> > odmianą choroby psychicznej)?
>> Trudno mi w ogóle odnieść się do tego, co napisałaś- pisząc, że
>> miłość to odmiana choroby psychicznej rzeczywiście trudno mi
>> znaleźć jakąś niezbędną płaszczyznę do dyskusji.
>
> Pewnie, to bardzo wygodne mieć klapki na oczach i nie dopuszczać
> istnienia (nie wspomnę już o akceptacji) innego niż własny punktu
> widzenia. Rzeczywiście w takim układzie płaszczyzny brak. Nawet platformy
> :)
>
>> "Konkretnie- do brzegu"- jak mawiają Duńczycy- podobnego
>> kuriozum dawno nie spotkałem, jak Twoja definicja miłości.
>
> Nie moja, tylko naukowców - wystarczyło wrzucić w gugla "miłość choroba
> psychiczna" - pierwszy z brzegu artykuł:
> http://nauka.wp.pl/title,Milosc-jak-choroba-psychicz
na,wid,10842359,wiadomosc.html
>
Cytuję z linka:
"Słynny polski psychiatra, Tadeusz Bilikiewicz, napisał w jednej ze swoich
prac, że stan zakochania to ostra psychoza na tle seksualnym. Czy świadczy
to o jego cynizmie, czy raczej diagnostycznej otwartości? "
Czyli- stary numer czasopism dla lubiących sensacje dla sensacji: najpierw
jakiś psycholog czy psychiatra (tu nazwisko lub grupa albo stwierdzenie, że
obecnie wszyscy prawie psychiatrzy...) a dalej- odwołanie do prac z początku
20 wieku na teamt schizofrenii. Pomijając nawet to, że nie rozróżniają tu
fizycznego zakochania od miłości- brednia goni sensację i kolejną
brednię.Obliczone wyłącznie na tani efekt. Jeśli coś takiego dajesz nagrupie
pl.sci.psychologia- to pewno rzeczywiście coś w tym jest, jak się
podpisujesz na końcu postu (dyżurny troll).
>> >Po co/dlaczego ludzie są ze sobą w tym drugim wariancie,
>> > skoro nie muszą?
>> Wielu więc się rozwodzi- nie tworzą związków-więc cierpią ich
>> dzieci jeszcze bardziej.
>
> Istnieją już środki antykoncepcyjne :>
Rzeczywiście. Istnieją. Ja pisałem o tym, że te środki zawiodły (albo nie
używali).
>> > Dla lepszego efektu powinieneś kazać tym pierwszym klepać
>> > biedę i cierpieć na przeróżne choroby. Inaczej miłość nie będzie
>> > miała szansy się wykazać :>
>> Brednia. Miłość się wykazuje ZAWSZE. W każdej sytuacji.
>
> Pomyliłeś IMO wykazywanie z okazywaniem. Z tym że to też nie jest takie
> oczywiste.
Nie pomyliłem. Miłość zawsze się wykaże.
> Pozdrawiam - Aicha (troll dyżurny)
>
Rzeczywiście- troll
pozdrawiam
Chiron
|