Data: 2009-08-13 22:59:10
Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 13 Aug 2009 22:58:51 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>> I nie gadaj, że nie mają strony www. To standard w unijnych projektach.
>>>> Jeżeli Ci podam link, to przez "kuleżanki" dotrzesz do listy uczestników,
>>>> moja spryciaro, nic z tego.
>>>> Wiem, co Ci po głowie chodzi, ale głupich nie sieją, sami się rodzą.
>
> Jest coś takiego jak Ustawa o Ochronie Danych Osobowych. Poza tym wiem,
> jak się nazywasz.
Ba, sama Ci powiedziałam :-)
> Trzeba mieć dobrze na sumieniu, żeby się bać czegoś
> takiego.
Tzn czego konkretnie?
Oczywiście będę w cały internet ogłaszała, gdzie i na jaki kurs chodzę,
może jeszcze adres pani sobie życzy i godziny rozpoczęcia i zakończenia? -
Ty to masz naprane dopiero.
>
>
>>> Rodzą się idiotki, którym się wydaje, że Unia szkoli masażystów. Na
>>> potrzeby domowych doznań.
>>
>> To nie są kursy masażu erotycznego, ale klasycznego. A na czyje potrzeby -
>> nikt mnie o to nie pyta, skoro bezrobotne wiejskie środowisko jestem (a że
>> mam zamiar nim nadal pozostać, to już moja sprawa - skoro pani od kursu
>> chce zarobić, to jej kurs organizują) :-)
>> Idiotkom rzeczywiście się może coś wydaje, ale JA właśnie zaczynam jutro
>> zajęcia :-)
>
>
> Jedyne szkolenie dla masażystów w Twoim województwie jest adresowane dla
> ludzi aktywnych zawodowo. Zaczyna się we wrześniu... Podać linka?
To jednak nie masz pełnych danych. To kurs na specjalne życzenie nas, 15
pań, i nie musiał być nigdzie wielce rejestrowany - innego nie chcialyśmy,
a jakiś się odbyć musiał u nas, więc nam zorganizowano - gmina dostała z
Unii forsę do zagospodarowania wspólnie z parafią na dowolny cel tego typu
i se chodzimy, a co :-)
>
>
>>>>>>>> W końcu coś muszę robić na/dla mojej zapadłej wsi, a i pogadać z babkami
>>>>>>>> miło, jak na wszystkich poprzednich kursach. Zestaw osobowy będzie ten sam
>>>>>>>> :-)
>>>>>>> O to jednak znasz jakieś miłe babki. Byłam przekonana, że wszystkie
>>>>>>> kobiety to zazdrosne babiszony.
>>>>>> Nigdzie nie pisałam "wszystkie".
>>>>> To ja się chowam za swój krzak.
>>>> I słusznie.
>>> Jeszcze wyglądnę i dostane w oczy jedną z 50 par trzewików.
>>
>> Szpilek samych 30 par. Ostatnie - brązowa skóreczka, dyskretne kokardeczki
>> przy palcach, czubeczki nie za duże, nie za małe, obcasik obciągany
>> skóreczką - no miodziuchno;
>
> Na pewno prześliczniuchne masz też kaloszki do prac około ogrodowych.
Pokazać? Są granatowe, piękne :-)
>
>> siostra stryjeczna mnie na nie namówiła siłą
>> podczas naszej ostatniej zakupowej wariacji, bo ja że niby po co mi 30-te
>> szpilki... ale w końcu do marynarki nowej i skórzanej spódniczki pasują, to
>> wzięłam :-)
>
> I jeszcze ta skórzana spódniczka... OMG pieniądze nie idą w parze z
> fustem.
Widzę już, jak szablonowo sobie wyobrażasz skórzane spódniczki - widywane
nna bazarze fasony nie są moim kanonem.
Ochnik produkuje niezłe modele spódniczek, a w Diverse kupiłam świetną
skórzaną marynarkę :-)
--
Ikselka.
|