Data: 2002-01-29 16:40:18
Temat: Remanent - cd. czyli wnioski po artykule R. Maklowicza
Od: AgataW <a...@g...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Artykul z sierpniowej Kuchni 2000. Podkreslam niektore nowiny :
1. Podobno w Krakowie pieczone kasztany mozna kupic w sezonie u
ulicznych sprzedawcow...
2. U Slowakow warto kupic doskonale destylaty owocowe :
malinowice, markulowice ( z brzoskwini), jablkowice, gruszkowice,
czeresniowice, sliwowice
3. Amatorzy szpinaku moga kupic na zime ( martwy sezon) cale,
zamrozone liscie szpinaku w paczkach 5 kilowych przeznaczone do
handlu dla restauracji - w hurtowniach...
4.Wegrzy bardzo cenia sobie wlasna kuchnie i na stronach
kulinarnych w Internecie umieszczaja bogata oferte wycieczek
turystycznych z programem dla smakoszy
5. W Tarnowie jest restauracja cyganska a za Puszcza Knyszynska
w wiosce przy samej granicy bialoruskiej, gotuja Tatrzy
(osiedleni jeszcze za czasow Sobieskiego) - wedlug receptur przodkow.
6. We Francji walcza z kultura fast foodow. W szkolach
organizowane sa specjalne spotkania-lekcje z szefami kuchni, podczas
ktorych uczniowie gotuja, poznaja historie kuchni, produkty i
przyprawy. Poznaja zasady laczenia smakow....Wydaje sie tez
specjalna literature dla dzieci
7. Wychowawca licealny Maklowicza mial prosty a doskonaly
pomysl. W czasie wycieczek krajo - zagraniczno - znawczych zywil
cala klase w tradycyjnych lokalach regionalnych, uczac ich smaku
tamtejszych potraw. Wszystko przygotowane perfekcyjnie a jak
wyjazd byl w Bulgarii - profesor zbieral z uczniami mule i sami je
przygotowywali...
...i nie ma w tym ani kropli jadu, ni goryczy, ni
kpiny...suche fakty...podaje
AgataW.
|